Większość narodowych obserwatorów meczu z Anglią niesłychanie podniecił fakt, że Wyspiarze zwycięskiego gola strzelili dopiero w końcówce spotkania. W ich mocno bijących sercach słychać było echo historycznej batalii na Wembley, a poczucie dumy z faktu iż reprezentanci znad Wisły nie padli na kolana przed meczem mieszało się z wrażeniem, że stanowiący szczyt marzeń remis był blisko.
Otóż nie był. I nie chodzi o odległość wskazówki stopera od ostatniego gwizdka arbitra, tylko o jakość gry. Przegraliśmy na Wembley zasłużenie i to pomimo faktu, że Anglicy w swoim zadufaniu uznali, że do odniesienia zwycięstwa wystarczy sama nieobecność Roberta Lewandowskiego. W takim postawieniu sprawy upewniła ich dodatkowo pierwsza połowa, na co wpływ miały kolejne niesztampowe wybory Paulo Sousy. Czyżby selekcjoner zaczął mylić odwagę z odważnikiem (copyright Jan Tomaszewski)? Generalnie mecz był kiepski z obu stron, zakończył rozstrzygnięciem sprawiedliwym, a porażkę można było przykryć idealną dla pokrzepienia serc sensacyjną wpadką Niemców z Północnymi Macedończykami.
Generalnie proponuję jednak minimalne cofnięcie się w czasie. W kontekście meczu z Andorą podkreślano, że najważniejsze są punkty, a 90 minut na boisku powinno być tylko niezbędną formalnością. Mam nieprzeparte wrażenie, że Anglicy dokładnie tak samo potraktowali Polaków. Trzy punkty na koncie, reszta do zapomnienia. To przegrani mają powód, by dzielić włos na czworo i czuć żal. Na szczęście nie wstyd, co nie zmienia faktu, że różnica w grze była zdecydowanie większa niż w wymiarze bramkowym.
A dla tych, którzy mimo wszystko szukają w porażkach niuansów i odcieni szarości warto polecić rzut oka na tabelę grupy. Po jednej trzeciej wyścigu na mundial jesteśmy nie tylko za Anglią, ale i Węgrami a nawet Albanią. Na szczęście teraz w eliminacjach mamy przerwę na Euro. No i zawsze pozostaje opcja bojkotu katarskiego mundialu w imię obrony praw człowieka...
Nie przeocz
Zobacz koniecznie
Musisz to wiedzieć
Bądź na bieżąco i obserwuj
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?