Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rafał Musioł: Nikt nie lubi wychodzić na głupca, czyli cenzura w czasie zarazy

Rafał Musioł
Rafał Musioł
- Jeśli przejdziecie test z początku tego tekstu to znaczy, że macie lepszą percepcję niż rzecznik Piasta Gliwice - pisze Rafał Musioł, zastępca szefa działu sportowego Dziennika Zachodniego.

Najpierw mały test. Dostrzegacie Państwo różnicę między pytaniem: „Czy związany z pandemią brak kibiców na meczu Piast - Górnik jest problemem, czy raczej, biorąc pod uwagę stosunki między fanami obu klubów, rozwiązaniem problemu?” a „Czy brak kibiców będzie problemem?”. Albo między „Czy brak Felixa zadecydował, że Piast nie wygrał z Górnikiem” a „Czy brak Felixa był odczuwalny”?

Jeśli odpowiadacie Państwo twierdząco, to znaczy, że macie lepszą percepcję niż rzecznik prasowy gliwickiego klubu. Żeby być całkiem szczerym - syndrom, o którym mowa w tym tekście, dotyczy wielu klubów, ale padło na Piasta, bo w końcu to mistrz Polski, a szlachectwo powinno zobowiązywać, nieprawdaż?

Bądź na bieżąco i obserwuj

Wspomniane na wstępie różnice w treści pytań są autentycznymi przykładami cenzury, jaka została wprowadzona podczas odbywających się online przed- i pomeczowych konferencji prasowych ze szkoleniowcami zespołów. Korzystając z faktu, że zaraza uniemożliwiła bezpośredni kontakt dziennikarzy z trenerami i tym pierwszym pozostało jedynie formułowanie swoich wypowiedzi na piśmie, rzecznicy błyskawicznie przejęli rolę osób dbających o dobre samopoczucie indagowanych. Na własną rękę zmieniają więc kontekst pytań, a część z nich z nieznanych przyczyn całkowicie pomijają, nawet jeśli mieściły się w pakiecie przewidzianym dla jednego reportera. Nie sposób tego wytłumaczyć także ograniczeniami czasowymi. Na przykład youtubowe spotkanie z Waldemarem Fornalikiem przed wtorkowymi derbami trwało raptem kilka minut, a sam szkoleniowiec skorzystał z okazji i już po zakończeniu części formalnej sam poinformował o kontuzji Jorge Felixa, który padł ofiarą „polowania” ze strony rywali. W tym kontekście warto dodać, że pytanie wyżej podpisanego właśnie o hiszpańskiego napastnika („czy trener Piasta uważa go za najcenniejszego obcokrajowca w lidze?”) znalazło się wśród wykreślonych z listy. Nie sposób uciec od wrażenia, że rzecznik wiedział o tym urazie, więc postanowił uchronić trenera przed odpowiedzią.

Być może takie ujawnianie medialnej kuchni wydaje się Państwu publicznym żaleniem sfrustrowanego pismaka, jednak w moim odczuciu jest ono całkowicie uzasadnione. I to z dwóch powodów. Po pierwsze - choć brzmi to górnolotnie - pytania zadawane są także w imieniu kibiców, którzy takiej możliwości są pozbawieni. A po drugie zdarzało się już, że szkoleniowcy po otrzymaniu takich ocenzurowanych pytań kręcili głowami z niedowierzaniem nad ich banalnością. A przecież nikt, nawet dziennikarze sportowi, nie lubi wychodzić na głupca.

Musisz to wiedzieć

Zobacz i zapamiętaj

To jest zabawne

Zobacz koniecznie

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera