Miniony tydzień nieoczekiwanie obalił z hukiem tezę, że sztuka pisania listów jest w narodzie umiejętnością wymarłą. Mieliśmy bowiem do czynienia z dwoma przykładami świadczącymi o czymś zgoła odwrotnym. Tak się złożyło, że oba związane są z klubami piłkarskimi naszego regionu i oba nie mają jawnych autorów.
Pierwszy dotyczy Piasta (poniżej znajdziecie zresztą oświadczenie w tej sprawie), a drugi Górnika. Autor gliwicki adresował swoje pismo do władz miasta, natomiast zabrzański, sygnowany przez klub, do kibiców zespołu z Roosevelta. Różnic jest jednak znacznie więcej. Zasadnicza dotyczy konkretów. W kontekście Piasta list aż skrzy się od nazwisk zawodników i kwot przez nich zarabianych (mają dowieść niegospodarności w zarządzaniu klubem), natomiast w Zabrzu powstało oświadczenie dotyczące okienka transferowego, dowodzące jedynie mistrzowskiego poziomu w posługiwaniu się słownictwem pustym i budzącym wśród fanów wyłącznie irytację.
Oba świetnie ilustrują jednak powiedzenie, że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Autor gliwicki najwyraźniej z zazdrością spogląda na Górnika, w którym nie ma mowy ani o rozpasaniu pod względem liczebności zawodników, ani wysokości ich wypłat - kuszonym właśnie piłkarzom zabrzanie oferują ok. 10.000 euro miesięcznej pensji. W Zabrzu natomiast nie mieliby zapewne nic przeciwko temu, by polityka transferowa wyglądała tak jak w Gliwicach, gdzie na tle lokalnego rywala imponująco prezentuje się także sztuka sprzedawania zawodników za poważne pieniądze.
Może różnica ta wynika także ze stylu sprawowania władzy: jak wynika z listu oraz z reakcji władz miasta ich zarząd w Piaście ma rzeczywistą autonomię działań,podczas gdy w Górniku smycz zakładana przez właściciela kolejnym prezesom jest wyjątkowo krótka, a to oznacza, że podobny wniosek o jakąkolwiek kontrolę na Roosevelta byłby niemal abstrakcyjny.
Nie przeocz
Musisz to wiedzieć
Bądź na bieżąco i obserwuj
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?