Cieszę się, że reprezentacja nie uległa presji kibiców i starała się rozgrywać piłkę do ostatniej chwili- oświadczył Jerzy Brzęczek po meczu z Irlandią, za obejrzenie którego wspomniani przez niego kibice zapłacili z własnej kieszeni od 70 do 120 złotych. W zamian dostali kiepskiej jakości produkt, szansę na oklaskiwanie Jakuba Błaszczykowskiego otrzymującego zaległą paterę za 100 meczów kadrze oraz widok na ławkę rezerwowych, na której siedzieli między innymi wciąż czekający na swój występ numer sto Robert Lewandowski oraz Andrzej Woźniak, kojarzony we Wrocławiu z doprowadzenia do prokuratury prowadzącej śledztwo w aferze korupcyjnej.
„Presja”, wyrażana w formie gwizdów, faktycznie nie na wiele się zdała i najmniejsza w reprezentacyjnej historii wrocławskiego stadionu grupa widzów z pewnością nie opuszczała trybun w tak świetnym nastroju jak jej szkoleniowiec. Dla nich wtorkowe spotkanie stanowiło kontynuację mundialu, na którym reprezentacja straciła o wiele więcej niż kilka punktów i goli. Tym wyraźniej więc przytoczone na wstępie słowa Brzęczka wpisały się w wakacyjną narrację kadrowiczów- z kulminacją w postaci palca narzeczonej w wiadomym miejscu Grzegorza Krychowiaka – doprowadzających niedawnych jeszcze fanów do stanu wrzenia.
Odbudowywanie zaufania, o którym tak często mówiono w kontekście nominacji nowego selekcjonera, póki co przypomina plac budowy z serialu Alternatywy 4. Tyle, że tam za gotówkę można było niektóre ściany wyprostować, a tutaj wciąż wyznawana jest zasada z pamiętnego skeczu w wykonaniu Jana Kobuszewskiego i Wiesława Gołasa, mówiącą gdzie panu majstrowi można skoczyć...
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Kalendarz sportowy 2018: Piękne ciała nagich sportowców ZDJĘCIA
Polska Lara Croft, czyli żona piłkarza Górnika Zabrze ZDJĘCIA
Justyna Żyła znowu zaskoczyła kibiców skoków narciarskich ZOBACZCIE
Magazyn sportowy KIBIC Dziennika Zachodniego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?