Tuż po zakończeniu czwartkowego meczu można było usłyszeć zdania o rzekomym odczarowaniu Stadionu Śląskiego. Czasami z intonacją złośliwą, czasami ironiczną, a czasem z niezbyt skrywaną satysfakcją. Do wyrażania opinii prawo oczywiście ma każdy, bez względu na to, z jakiego zakątka Polski pochodzi, ale tym razem była to teza całkowicie nieuprawniona.
Chorzowski gigant przecież znów potwierdził swoją magiczną moc. Gdyby nie jego aura wynik brzmiałby nie 2:3, a 1:5. Portugalczycy nie pudłowaliby w stuprocentowych sytuacjach, sędzia nie pozostawałby głuchy na ich żądania dotyczące rzutu karnego, a jego przyboczny nie zamknąłby oczu, gdy przy „asystenckim” rajdzie Kamila Grosickiego piłka wytoczyła się niemal na bieżnię. Do tego pewnie byłoby mokro i zimno, a kibice gwizdali nie momentami, a ciągiem od 30 do 90 minuty. No i dziennikarzy proszących piłkarzy w strefie wywiadów o autografy w niemagicznym „mugolskim” świecie też zapewne usunięto by tam, gdzie ich miejsce, a więc na trybuny.
W kategorii niezgłębionej tajemnicy trzeba też rozpatrywać puste miejsca na widowni, skoro PZPN od ponad tygodnia informował o sprzedanym komplecie biletów (oczywiście poza tysiącem krzesełek, których wyłączenie z użytkowania załatwili sami polscy kibice podczas meczu we Włoszech). Z drugiej jednak strony czyż nie większym cudem była obecność blisko 49 tysięcy osób, biorąc pod uwagę ceny biletów i atmosferę towarzyszącą kadrze po mundialu? Przyznacie Państwo, że nie sposób zaprzeczyć obecności magii w Kotle Czarownic.
Ośmielam się zresztą twierdzić, że z taką grą, jaką obecnie prezentuje reprezentacja Polski, jeszcze kilka stadionów zostanie przez zwolenników sił nadprzyrodzonych, uznanych za odczarowane tudzież pechowe...
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Magazyn sportowy KIBIC
Polska - Portugalia 2:3 Brakuje skali dla oceny zawodników
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?