Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rafał Piech: Prezydent polskiego miasta nie może zarabiać więcej niż 8700 zł na rękę. Gość Dnia Dziennika Zachodniego w Radiu Piekary

MCH
Prezydent Siemianowic Śląskich, Rafał Piech, gość dnia Dziennika Zachodniego w Radiu Piekary
Prezydent Siemianowic Śląskich, Rafał Piech, gość dnia Dziennika Zachodniego w Radiu Piekary Radio Piekary
Prezydent Siemianowic Śląskich, Rafał Piech, gość dnia Dziennika Zachodniego w Radiu Piekary, odniósł się Marcinowi Zasadzie do tego, że sejmowa większość ma dzisiaj zadekretować samorządowcom niższe pensje. - Zarabiam 8 tys. 700 na rękę. Nie mogę zarabiać więcej, nie mogę dostać też żadnej nagrody. Nie chcę tego krytykować, ale nie mogę zrozumieć, że prezes państwowej spółki zarabia o wiele, wiele więcej – mówił Rafał Piech.

- Wie pan, ile zarabia prezydent polskiego miasta? - zapytał retorycznie Marcina Zasadę prezydent Siemianowic. - Nawet media kreują, że prezydenci zarabiają po 13- 12 800 tys. zł. To trzeba otwarcie powiedzieć. Prezydent polskiego miasta nie może zarabiać więcej niż 8 tys. 700 złotych na rękę. Prezydent miasta nie może dostać żadnej nagrody, żadnej premii, nikt nie może mu jej przyznać, ani mieszkaniec, ani radny, ani on, ani jego zastępca - przypomina.

Piech przyznał, że prezydent może zasiąść w radzie nadzorczej i otrzymywać za to wynagrodzenie w wys. ok. 2 tys. zł. Piech jako prezydent Siemianowic zarabia 8 tys. 700 na rękę i nie zasiada w żadnej radzie nadzorczej.

- Nie mogę zarabiać więcej, nie mogę dostać też żadnej nagrody na koniec roku. Nagrodę mogą dostać zastępcy, naczelnicy. Pracownicy urzędu powinni dostawać nagrody, bo pracują w Siemianowicach wspaniale - zaznaczył Piech.

- Pamiętam, jak wygrałem wybory, to znajomy, który jest przedsiębiorcą zapytał mnie, ile teraz zarabiam. Odpowiedziałem, że 2,5 tys. więcej niż wcześniej. Mówił: jak 8 700? U mnie przedstawiciel handlowy zarabia ponad 8 500 - wspominał.

- Jak słyszę, że wiceminister, podsekretarz stanu, zarabia 7 tys. 300 na rękę, człowiek, który nie wie co to jest życie prywatne, na którym spoczywa odpowiedzialność za miliardy ludzi... Nie chcę tego krytykować, ale nie mogę zrozumieć że prezes państwowej spółki zarabia o wiele, wiele więcej. Nie potrafię zrozumieć tych dysproporcji – mówił w Rozmowie prezydent Siemianowic Śląskich, Rafał Piech.

Samorządowiec zaznaczył, że nie ma też pojęcia skąd się wzięło poczucie, że należy skończyć z Bizancjum w samorządach. - To dziwne. Jeżeli z Warszawy płynie wiadomość, że trzeba się przyjrzeć temu, jakie nagrody otrzymują prezydenci... Jeśli ktoś nie wie, że prezydent miasta nie może dostać żadnej nagrody, to nie bardzo orientuje się, co się dzieje w samorządach - ocenił.

Na koniec prezydent zaznaczył, że nawet jeśli będzie zarabiał 20 proc., nadal będzie samorządowcem. - Poszedłem do samorządu, aby zmieniać miasto. Niezależnie od tego, ile będę zarabiał. Choć może wtedy gdzieś ktoś mnie zatrudni na pół etatu - dodał.

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:

Najważniejsze wydarzenia z woj. śląskiego. Zobaczcie PROGRAM TyDZień

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo