W Rajdzie Śląska zawodnicy z mistrzostw historycznych jadą po tych samych odcinkach, co najlepsi polscy rajdowcy zasiadający za kierownicami współczesnych aut. Samochody są bardzo różnorodne – od konstrukcji z lat 60. po Subaru z lat 90. Dlatego też auta są podzielone na grupy wiekowe, żeby konkurowały ze sobą w zgodności historycznej. Nie jest tak, że Syrenka się ściga bezpośrednio z Porsche czy Subaru.
ZOBACZ ZDJĘCIA
- Chcemy podtrzymywać wspaniałe tradycje polskich rajdów oraz świętować pamięć naszych starszych kolegów, tych żyjących, i tych niestety już nieobecnych wśród nas. Pokazywać ich sukcesy, startując samochodami, jakimi oni wówczas jeździli. Na odcinkach ostro walczymy o każdy ułamek sekundy, ale poza trasami wszyscy jesteśmy przyjaciółmi – tłumaczy Mirosław Miernik, koordynator i pomysłodawca cyklu.
PORADNIK KIBICA Rajdu Śląska PROGRAM + GODZINY ODCINKÓW SPECJALNYCH
Trzeci raz na Śląsku
Co ciekawe, Rajd Śląska to nie pierwsza impreza, podczas której historyczne rajdówki odwiedzają województwo śląskie. Poprzednio legendarne auta oglądaliśmy na trasach rajdów Mikołowsko-Żorskiego i Wisły.
- Chcemy docierać nie tylko do fanów sportu samochodowego. Na nasze rajdy zapraszamy całe rodziny, można obejrzeć rajdówki, zajrzeć do kabiny, a nawet usiąść za kierownicą, posadzić tam dziecko i zrobić mu niezapomniane zdjęcie – zachęca Miernik. Okazja do tego będzie już w piątek, 29 czerwca przed startem rajdu na Stadionie Śląskim (od 17:00), kiedy to rajdówki będą w otwartym dla kibiców parku serwisowym. W tym miejscu auta sprzed lat ponownie pojawią się w sobotę po 13, podczas serwisu. Metę rajdu zaplanowano na sobotni wieczór, na rynku w Żorach. W akcji stawkę HRSMP będzie można zobaczyć także oczywiście na odcinkach specjalnych - w piątek wieczorem w Mikołowie i przy Stadionie Śląskim, a w sobotę w Chybiu, Suszcu i Bziu.
- Pamiętam, jak na wspomniany wcześniej Rajd Wisły wraz z rodziną przyjechał kibic z Gdańska. Chciał obejrzeć historyczne samochody w akcji. Bardzo cieszył się, bo jak mówił - to była jedyna taka okazja. Nie ukrywam, że zależy nam też na pewnym krzewieniu kultury motoryzacyjnej i budowaniu… relacji. Tylko u nas dziadek może zabrać wnuczka i na konkretnych przykładach pokazać mu, jak wyglądała motoryzacja w czasach jego młodości. Wierzę, że wyprawa dla rajd dla obu będzie niezapomnianym przeżyciem – zachęca Mirosław Miernik.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Mazda Mirai Motors Challange 2018
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?