O godzinie 19:00 uczestnicy Rajdu Śląskiego wystartowali na odcinku specjalnym znajdującym się wokół spektakularnie oświetlonego Stadionu Śląskiego w Chorzowie. Wśród rywalizujących zabrakło urodzonego w Katowicach Łukasza Habaja, który wycofał się z zawodów ze względów zdrowotnych. Habaj, który w 2015 roku cieszył się z tytułu rajdowego mistrza Polski, miał wystartować Fordem Fiestą R5.
Od samego początku emocje były gwarantowane, wszak zażartą walkę o tytuł wicemistrzów Polski mieli stoczyć Tomasz Kasperczyk i Damian Syty ze Zbigniewem Gabrysiem i Arturem Natkańcem. Obie pary startowały Fordem Fiestą R5, a przed rozpoczęciem odcinka specjalnego dzieliły ich zaledwie trzy punkty.
Efekt? Pierwszymi liderami Rajdu Śląska są Zbigniew Gabryś i Artur Natkaniec. Załoga biało-zielonej Fiesty R5 najszybciej pokonała widowiskowy odcinek specjalny wokół Stadionu Śląskiego. Tomasz Kasperczyk i Damian Syty (Ford Fiesta R5) byli wolniejsi o zaledwie 0,6 s.
Rajd odbył się w przepięknej aurze spektakularnie oświetlonego Stadionu Śląskiego. Zmodernizowany "kocioł czarownic" zrobił ogromne wrażenie na wszystkich zgromadzonych. Oprócz rajdów na kibiców czekał szeroki wybór gastronomiczny. Biorąc pod uwagę, że nawet warunki atmosferyczne były wyjątkowo sprzyjające, całe wydarzenie można odnotować jako sukces.
Zakończenie Rajdu odbędzie się w niedzielę w Żorach. Ceremonia mety rozpocznie się o godzinie 17:40 przy żorskim rynku. Tam zakończone zostaną zawody i cały sezon Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?