Mecz z GKS-em mógł się potoczyć dla Rakowa znacznie lepiej. W 35 minucie w polu karnym gości sfaulowany został Piotr Malinowski. Do piłki ustawionej na 11. metrze podszedł Rafał Figiel, który zazwyczaj w takich momentach się nie myli. Tym razem jego strzał obronił bramkarz gości.
Po przerwie przed szansą strzelenia gola z jedenastki stanęli goście po tym jak Tomasz Płonka sfaulował w polu karnym Marcina Grolika. Doświadczony Patryk Rachwał nie zawiódł i dał bełchatowianom trzy punkty.
- Przegraliśmy pierwszy mecz w sezonie i to boli – tłumaczy na oficjalnej stronie klubu, trener Rakowa Marek Papszun. – GKS stworzył sobie jedną sytuację po kontrowersyjnym rzucie karnym i wygrał. My stworzyliśmy sobie ich kilka, ale bramka gości była jak zaczarowana.
Oby bramka nie była zaczarowana w Wejherowie, gdzie 11 marca Raków zagra z Gryfem. Częstochowscy kibice mają w pamięci sezony, kiedy jesienią Raków grał świetnie, a na wiosnę wypuszczał z rąk szansę awansu.
Raków Częstochowa - GKS Bełchatów 0:1 (0:0)
Bramki:
0:1 - Patryk Rachwał 48' (k.)
Kartki:
19' - Łukasz Góra
21' - Rafał Figiel
26' - Tomas Petrasek
26' - Marcin Grolik
45' - Patryk Rachwał
50' - Robert Pisarczuk
90' - Łukasz Sołowiej
RKS Raków: Czapla - Góra, Petrasek, Sołowiej, Margol (86. Siedlik), Figiel, Malinowski, Oziębała, Kowalczyk (80. Łabojko), Wróbel (66. Czerkas), Płonka (84. Mizgała).
GKS Bełchatów: Bruchajzer - Szymorek, Grolik, Bociek, Lenartowski, Zgarda, Bartosiak (75. Flaszka), Rachwał, Pisarczuk (70. Zięba), Witasik, Dzięgielewski (86. Papikyan).
Widzów: 3086
Źródło: własne/rksrakow.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?