Raków Częstochowa pozostaje niepokonany od 3 sierpnia, gdy uległ Chojniczance. Lider tabeli Fortuna 1. Ligi ostatnio złapał jednak małą zadyszkę i dwa mecze zakończył remisami. W środę zmierzy się u siebie z ŁKS Łódź, który wspiął się już na trzecie miejsce i nie zamierza na tym poprzestać.
Częstochowianie w 14 meczach stracili zaledwie 7 goli, najmniej w całej pierwszoligowej stawce. Łodzianie też jednak dysponują solidną defensywą, co oznacza, że napastników czekać będzie trudne zadanie. Na piłkarskie szachy jednak się nie zanosi. Oba zespoły zapowiadają otwartą walkę o trzy punkty. Gospodarze chcą znów zwiększyć przewagę nad rywalami, natomiast goście liczą na włączenie się do gry o awans.
- Zapowiada się niezły mecz, rywale to drużyna ze ścisłej czołówki, ale interesują nas tylko trzy punkty - deklaruje piłkarz Rakowa, Patryk Kun.
- Nie boimy się Rakowa. Nie boimy się nikogo i jedziemy tam po trzy punkty. Będziemy o nie ostro walczyć, obiecuję – kontruje tę zapowiedź na klubowej stronie internetowej zawodnik ŁKS, Artur Bogusz.
To zaległe spotkanie z 14. kolejki, przełożone ze względu na powołania do reprezentacji młodzieżowych.
Sędzią meczu Raków Częstochowa - ŁKS Łódź będzie Łukasz Bednarek z Koszalina.
Transmisję na żywo ze spotkania Raków - ŁKS przeprowadzi Polsat Sport News, a relację live dziennikzachodni.pl.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Polonia Bytom pokonała Szombierki
Polska - Włochy na Stadionie Śląskim: Oceny zawodników
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?