Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Raków Częstochowa poleciał do Kazachstanu z własnym kucharzem ZDJĘCIA

Jacek Sroka
Jacek Sroka
26.07.2022 r. Raków Częstochowa przed wylotem do Kazachstanu na mecz z Astaną.
26.07.2022 r. Raków Częstochowa przed wylotem do Kazachstanu na mecz z Astaną. Jacek Sroka
Po zwycięstwie w pierwszym meczu w Częstochowie z FK Astana 5:0 humory wicemistrzom Polski dopisywały. Raków jest faworytem do awansu do kolejnej rundy europejskich pucharów, ale w klubie nikt nie chciał niczego zaniedbać przed rewanżem w stolicy Kazachstanu. Spotkanie odbędzie się w Nur-Sułtanie w czwartek o godz. 17 polskiego czasu, lecz gracze Rakowa wylecieli na nie już we wtorek 26 lipca w południe wyciągając wnioski z kłopotów rywali z dotarciem do Polski.

Raków Częstochowa poleciał do Kazachstanu z własnym kucharzem

Piłkarze Rakowa na mecz z FK Astana polecieli samolotem czarterowym z lotniska w Pyrzowicach. Start odbył się w południe i po ponad sześciogodzinnym locie drużyna wraz z osobami towarzyszącymi miała wylądować w stolicy Kazachstanu po godz. 22 tamtejszego czasu. Pora nie była przypadkowa, bo pas startowy portu imienia Nursułtana Nazarbajewa jest remontowany i można z niego korzystać jedynie w godzinach nocnych.

- Staraliśmy się zorganizować ten wyjazd w pełni profesjonalnie i niczego nie zostawiać przypadkowi. Logistyczne przygotowania do tej dalekiej wyprawy rozpoczęliśmy praktycznie od razu po losowaniu, gdy tylko poznaliśmy naszego rywala w II rundzie kwalifikacji LE, bo wiedzieliśmy, że ze względu na działania wojenne za naszą wschodnią granicą nie jest łatwo znaleźć przewoźnika i samolot, który bezpiecznie przewiezie nas do Kazachstanu - powiedział Michał Szprendałowicz, rzecznik klubu z Częstochowy.

ZOBACZCIE ZDJĘCIA Z WYLOTU RAKOWA NA MECZ DO KAZACHSTANU

Trener Marek Papszun nie zabrał do Nur-Sułtanu pauzującego za kartki Deiana Sorescu oraz narzekających na drobne urazy Bogdana Racovitana i Iviego Lopeza. W domu zostali też Tomas Petrasek, Marcin Cebula i Andrzej Niewulis, bo ze względu na leczenie urazów żaden z nich nie został na razie zgłoszony do rozgrywek Ligi Konferencji.

Operacja „Rewanż z Astaną” zaczęła się w Częstochowie praktycznie zaraz po pierwszym spotkaniu. Piątek piłkarze poświęcili na regenerację i odnowę biologiczną po tym meczu. Sobotę częstochowianie mieli wolną, ale już w niedzielę i poniedziałek normalnie trenowali. Niemal cały wtorek spędzili w podróży, a w środę o g. 19 miejscowego czasu mają zaplanowany oficjalny trening na As-tana Arenie dysponującej ze względu na duże amplitudy temperatury sztuczną murawą.

Ze względu na spore różnice w kuchni kazachskiej i polskiej Raków zabrał do Nur-Sułtanu swojego własnego kucharza, który będzie nadzorował w hotelu przyrządzanie posiłków dla piłkarzy wicemistrza Polski, a także własną wodę. Powrót częstochowian do kraju zaplanowano zaraz po meczu z FK Astana, bo już w niedzielę ekipę trenera Papszuna czeka ligowy pojedynek u siebie ze Stalą Mielec.

Nie przeocz

Musisz to wiedzieć

Bądź na bieżąco i obserwuj

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dni Lawinowo-Skiturowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera