Raków Częstochowa szykuje mistrzowską fetę i pożegnanie trenera Papszuna

Sobotnie spotkanie z Zagłębiem Lubin będzie ostatnim, w którym Raków poprowadzi trener Marek Papszun. Kibice częstochowian chcą podziękować szkoleniowcowi za ponad siedem lat naznaczonych sukcesami pracy i zamierzają pojawić się na stadionie w niebieskich czapeczkach z daszkiem, które zwykle zakłada opiekun Rakowa. W 7 minucie pojedynku planowana jest natomiast burzliwa owacja dla najlepszego trenera w ponad 100-letniej historii klubu z Częstochowy.

Po zakończeniu meczu z Zagłębiem Lubin na stadionie przy ul. Limanowskiego odbędzie się ceremonia dekoracji mistrza Polski. Podopieczni trenera Papszuna odbiorą złote medale za mistrzostwo kraju oraz okazały puchar za wygranie rywalizacji w PKO Ekstraklasie.

Później świętowanie przeniesie się ze stadionu do centrum Częstochowy. Około godz. 21 piłkarze wyjadą otwartym autobusem z Placu Daszyńskiego i Aleją Najświętszej Marii Panny w towarzystwie swoich fanów pokonają kilometrową trasę do Placu Biegańskiego.

Tam ustawiona będzie scena, na której odbędzie się dalszy ciąg mistrzowskiej fety Rakowa. Na estradzie pojawią się zawodnicy ze sztabem szkoleniowym prezentując kibicom trofea za tytuł mistrza Polski.

Raków w nagrodę za znakomity sezon będzie reprezentować Polskę w Lidze Mistrzów. Pierwszego rywala w tych rozgrywkach częstochowianie poznają 20 czerwca, bo wtedy w Nyonie zaplanowane jest losowanie par I rundy kwalifikacji, a debiut w LM, już pod wodzą trenera Dawida Szwargi, czeka ich 11 lub 12 lipca (rewanż odbędzie się tydzien później).

Pierwsze trzy rundy eliminacyjne mistrzowie Polski będą mogli grać na swoim stadionie w Częstochowie. Dopiero ewentualne spotkanie w fazie play off dające przepustkę do fazy grupowej LM piłkarze Rakowa musieliby rozegrać w roli gospodarza na nowym stadionie ArcelorMittal Park w Sosnowcu.