Raków Częstochowa wraca do domu. Na stadionie na Limanowskiego czeka już 13. zawodnik ZDJĘCIA

Raków Częstochowa wraca do domu. Na stadionie na Limanowskiego czeka już 13. zawodnik

Po 839 dniach piłkarze z Częstochowy zagrają na Limanowskiego wspierani przez swoich fanów. Prace na przebudowanym obiekcie wreszcie dobiegły końca i trzy trybuny będą mogły pomieścić 5200 widzów. Bilety na ten historyczny mecz sprzedają się bardzo dobrze i w piątkowy wieczór na widowni może być komplet fanów.

Obiekt wygląda zupełnie inaczej niż podczas dwóch wiosennych spotkań ze Śląskiem i Piastem rozegranych bez udziału publiczności, bo ma już trzy, a nie jedną trybunę. Trwają jeszcze tylko prace przy sektorze gości. Co prawda zgodnie z przepisami sanitarnymi kibicom może zostać udostępnione 50 procent miejsc na trybunach, ale do tego limitu nie wliczają się osoby zaszczepione przeciwko COVID-19.

ZOBACZCIE ZDJĘCIA ZE STADIONU RAKOWA

Towarzyski mecz z trzykrotnym mistrzem Węgier MOL Feverhar FC, bardziej znanym pod nazwą Videoton, uświetni jubileusz 100-lecia Rakowa. Spotkanie rozpocznie się o godz. 19.21, a bilety kosztują 19,21 zł.

Na Limanowskiego warto przyjść jednak nieco wcześniej, bo przed rozpoczęciem pojedynku uhonorowany zostanie Piotr Malinowski. Wychowanek i legenda klubu, który rozegrał w barwach częstochowian ponad 300 meczów, zostanie oficjalnie pożegnany jako zawodnik, a jego koszulka z numerem 13 będzie zastrzeżona. Planowana jest też runda honorowa wokół stadionu popularnego „Maliny”.

Mecz z MOL Fehervar FC będzie także okazją do zaprezentowania nowych piłkarzy Rakowa, którzy do klubu dołączyli w ostatnim tygodniu: Portugalczyka Miguela Luisa oraz Gruzina Waleriana Gwilii.