Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Raków nadal walczy o stadion

Adrian Heluszka
Czy częstochowscy kibice w przypadku awansu, będa mogli oglądać Raków na Limanowskiego?
Czy częstochowscy kibice w przypadku awansu, będa mogli oglądać Raków na Limanowskiego? krzysztof kłusek
Piłkarze Rakowa Częstochowa są na dobrej drodze do awansu do I ligi, ale nie wiadomo, czy w razie awansu będą grać na własnym stadionie.

Zawodnicy Rakowa Częstochowa w tym sezonie mierzą w bezpośredni awans na zaplecze piłkarskiej Ekstraklasy. Częstochowianie już w zeszłym roku podjęli próbę szturmowania bram I ligi, ale ich marzenia zniweczyli w barażach zawodnicy Pogoni Siedlce. Od początku tego sezonu gracze Rakowa sa już murowanym faworytem do awansu i pomimo drobnych wpadek, są na razie, na jak najlepszej drodze do zrealizowania tego celu.

Podopieczni Krzysztofa Kołaczyka i Przemysława Cecherza w ostatniej serii spotkań pokonali na własnym boisku 2:1 bezpośredniego rywala w walce o awans, Wisłę Puławy, która nadal znajduje się na fotelu wicelidera. Czerwono-niebiescy zmazali przy tym plamę po porażce w Mielcu, z liderującą w drugoligowej tabeli Stalą. W pojedynku z liderem częstochowianie nie mieli bowiem zupełnie nic do powiedzenia i gładko przegrali 0:3. Wygrana z ekipą z Puław pozwoliła piłkarzom Rakowa nie tylko zrównać się punktowo w tabeli z Wisłą, ale przede wszystkim odskoczyć od Znicza Pruszków, którego oddech czuli już na swoich plecach.

Tematem, który równie elektryzuje sympatyków częstochowskiego klubu jest jednak budowa nowego stadionu dla Rakowa, o czym mówi się od kilku lat. Przed czterema laty powstał nawet projekt nowego stadionu, który stracił jednak ważność. Gdy częstochowianie zaczęli poważnie myśleć o awansie do I ligi, sprawa odżyła. Obecny właściciel i prezes klubu, Michał Świerczewski przedstawił koncepcję budowy centrum sportowo-rekreacyjnego SportPark, które miało stanąć na terenie Parku Wypoczynkowego Lisiniec. Świerczewski szybko zaraził swoim pomysłem wielu znanych częstochowian, a ambasadorami projektu zostali m.in. lider T.Love, Muniek Staszczyk, czy znany aktor, Artur Barciś.

Niestety, wygląda na to, że z biegiem czasu pomysł przepadł, a gdyby drużynie udało się uzyskać przepustkę do gry w I lidze, nad Rakowem wisi coraz poważniejsze widmo gry na obcym stadionie. Obiekt przy Limanowskiego, który najlepsze lata ma już dawno za sobą, wymaga bowiem gruntownej modernizacji. Niezbędna jest przede wszystkim budowa sztucznego oświetlenia, które na boiskach I ligi jest licencyjnym wymogiem. W budżecie miasta próżno szukać jednak na razie środków na ten cel.

- Nie dopuszczam do siebie myśli, by kibice mieli jeździć na mecze do Sosnowca, czy Rybnika - mówi radny Częstochowy i zagorzały kibic Rakowa, Albert Kula. - Dla tak dużego miasta byłby to blamaż. Staram się naciskać na władze i przekonać do budowy oświetlenia, które w I lidze jest konieczne. A w grę wcale nie wchodzą horrendalne kwoty. Budowa oświetlenia, to koszt od 1 mln 600 tys. do 3 mln - dodaje.

Piłeczka leży teraz po stronie władz miasta, które jak dowiedzieliśmy się w miejskim magistracie, toczą rozmowy na temat budowy masztów z jupiterami. Wszystko uzależnione jest od środków finansowych, które mają być przeznaczone na budowę.

*WNIOSKI I DOKUMENTY na 500 zł na dziecko w ramach Programu Rodzina 500 PLUS
*Koniec papierowych biletów KZK GOP. A gdzie są czytniki kart ŚKUP?
*1000 zł na dziecko: JAK DOSTAĆ BECIKOWE? ZOBACZ KROK PO KROKU
*Mechanik płakał jak naprawiał ZOBACZ, JAK NIE NALEŻY NAPRAWIAĆ AUT
*Jesteś Ślązakiem, czy Zagłębiakiem? Rozwiąż quiz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!