Raków Częstochowa chyba polubił wyjazdy. Po grze na stadionach w Bielsku-Białej i Bełchatowie, teraz poza Częstochowę przenosi się bursa Akademii Rakowa. Na szczęście to przenosiny do Jastrzębia w gminie Poraj, gdzie ze stadionu przy Limanowskiego nawet przy obecnych korkach można dojechać w pół godziny.
- Pracujemy tam, gdzie są możliwości, gdzie jest pomysł i życzliwi ludzie. Pomysł związany z rozwojem Akademii spotkał się z przychylnością RFG i władz gminy. Mam nadzieję, że te warunki pomogą chłopakom dobrze się renegerować, dobrze wypoczywać, a wyniki w nauce i szkoleniu będą jak najlepsze – mówi Wojciech Cygan, prezes Rakowa Częstochowa.
Prezes Wojciech Cygan nie ukrywa, że liczba piłkarzy w Akademii jest już duża i będzie ona jeszcze większa, bo klub pracuje m.in. nad skautingiem. - Chcemy szkolić, ale i pozyskiwać najbardziej utalentowanych, młodych piłkarzy, a później ich doskonalić. W tej chwili ta grupa liczy kilkadziesiąt osób. Mamy jeszcze ograniczenia związane z infrastrukturą sportową. Jedna rzecz to ich przyjęcie w bursie, a druga to mieć odpowiednie warunki, aby ich wyszkolić na boisku – dodaje Wojciech Cygan.
Po zdobyciu przez Raków wicemistrzostwa Polski, władze Częstochowy złożyły wniosek w ministerstwie dotyczący rozbudowy bazy szkoleniowej. - W tej chwili czekamy na odpowiedź ministerstwa, która powinna być znana na dniach – zdradza prezes Cygan.
- Najbardziej ucywilizowana piłkarsko część Europy stawia nam wysokie wymagania, my za tymi wymaganiami musimy nadążać – mówił Marek Śledź, dyrektora Akademii Rakowa, który podkreślał, że młodzi piłkarze dzięki podpisanej umowie będą mieli lepsze warunki socjalne. Marek Śledż dodawał, że celem Akademii jest nie tylko wyszkolenie sportowe, ale również wychowanie młodych ludzi.
Mirosław Matyszczak, prezes RFG ma nadzieję, że współpraca będzie bardzo owocna i przyczyni się do wychowania przyszłych piłkarzy Rakowa i reprezentacji Polski. Akademia Rakowa będzie miała m.in. do dyspozycji korty tenisowe, saunę i letni basen.
- Jestem kibicem Rakowa od dziecka, na stadionie się wychowałem, chodząc na mecze z ojcem. Klub jest mi bardzo bliski i wierzę, że czeka go świetlana przyszłość. Jest mi bardzo miło, że możemy gościć piłkarzy – mówi Mirosław Matyszczak.
Artur Sokołowski, wiceprezes RFG, zdradził, że w ostatnich latach mocno kibicuje Rakowowi, a owocem jego sportowej pasji jest ponad 80 wyjazdów i tysiące pokonanych kilometrów za drużyną.
Umowę podpisano na cztery najbliższe lata szkolne. Do dyspozycji piłkarzy będą dwa budynki, w których są 72 miejsca. W podpisaniu umowy uczestniczyli m.in. wiceminister Szymon Giżyński, wicewojewoda Robert Magdziarz, poseł Mariusz Trepka i wójt gminy Poraj, Katarzyna Kaźmierczak, która podkreślała, że mimo iż gmina nie jest stroną porozumienia, to bez wątpienia jest jej beneficjentem. Goszczenie piłkarzy Rakowa będzie świetną promocją Poraja.
Nie przeocz
Musisz to wiedzieć
Bądź na bieżąco i obserwuj
20240417_Dawid_Wygas_Wizualizacja_stadionu_Rakowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?