Ratownicy górniczy z Polskiej Grupy Górniczej jadą do Turcji. Chcą wesprzeć akcję ratowniczą po trzęsieniu ziemi
W Turcji i Syrii trwa dramatyczna akcja po tym, jak doszło tam do trzęsienia ziemi. Skala zniszczeń jest ogromna. Pod gruzami zawalonych budynków wciąż przebywają ludzie. Szanse na ich uratowanie maleją z każdą minutą. W akcję ratowniczą już teraz zaangażowane są ogromne siły.
Jak poinformował Recep Tayyip Erdogan, prezydent Turcji bierze w niej udział ponad 50 tysięcy osób z 19 krajów samej Unii Europejskiej. W Turcji są już też polscy strażacy. Teraz okazuje się, że dołączyć mają do nich również ratownicy górniczy ze śląskich kopalń.
Do Turcji pojedzie 50 ratowników ze wszystkich kopalń PGG
To ratownicy, którzy na co dzień pracują w kopalniach Polskiej Grupy Górniczej. Informację o ich wyjeździe potwierdza Tomasz Głogowski, rzecznik prasowy górniczego przedsiębiorstwa. Jak mówi, do Turcji ma wyjechać w sumie 50 ratowników zatrudnionych we wszystkich kopalniach PGG.
- To inicjatywa samych ratowników - przyznaje Tomasz Głogowski. - Ratownicy są w tym zakresie przeszkoleni. Uznali, że ich doświadczenie może się tam przydać - tłumaczy rzecznik prasowy PGG.
Przedstawiciele Polskiej Grupy Górniczej informują, że spółka na tyle, ile może pomoże ratownikom w zorganizowaniu wyjazdu, a także zakwaterowaniu ich w Turcji. - Pracodawca umożliwi zabranie wszelkiego niezbędnego sprzętu do działania na miejscu. To będzie sprzęt, który jest używany na co dzień w akcjach ratowniczych w kopalniach. PGG zapewni kwestie związane z pobytem na miejscu akcji ratowniczej - zaznacza Tomasz Głogowski, dodając, że ratownicy polecą do Turcji na 10 dni.
Sam wyjazd będzie jednak koordynowała Kancelaria Premiera. Wiadomo, że ma się on odbyć w dwóch turach. Pierwsi ratownicy wylecą do Turcji w środę, 8 lutego. Kolejni dwa dni później, w piątek, 10 lutego. W Turcji ratownicy górniczy mają współpracować z polskimi strażakami. - Nasi ratownicy będą współpracować ściśle z naszymi strażakami, którzy koordynują akcję na miejscu - informuje Głogowski.
Jednocześnie, w PGG zapewniają, że wyjazd ratowników górniczych nie sprawi, że kopalnie spółki pozostaną bez zabezpieczenia pod kątem ratowniczym. Liczba ratowników PGG jest dużo większa. Wyjazd grupy nie wpłynie na zmniejszenie się bezpieczeństwa w naszych kopalniach - zauważa Tomasz Głogowski.
Jak na razie nie wiadomo, czy w akcję ratowniczą w Turcji zaangażują się ratownicy z innej górniczej spółki - JSW. - Na razie nie mamy takiej decyzji - mówi Tomasz Siemieniec, rzecznik prasowy Jastrzębskiej Spółki Węglowej.
Trzęsienie ziemi w Turcji i Syrii. Tysiące ofiar śmiertelnych
Przypomnijmy, że do trzęsienia ziemi w Turcji i Syrii doszło w poniedziałek, 6 lutego. Kataklizm o magnitudzie 7,8 dotknął rejonów południowo-wschodniej Turcji oraz północnej Syrii. Na zagrożonych terenach cały czas dochodzi do wstrząsów wtórnych.
Liczba ofiar wynosi już niespełna 10 tysięcy osób. Niecałe 7 tysięcy zginęło w Turcji, a ponad 2,5 w Syrii. Niestety, te liczby najprawdopodobniej będą wzrastały. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) szacuje, że ostateczna liczba ofiar może okazać się nawet ośmiokrotnie wyższa.
Nie przeocz
- Najpiękniejsze dziewczyny z Katowic na Instagramie. Modelki, instagramerki, artystki
- Proces Łukasza T. Dramatyczne zeznania świadków. Ojciec Basi ledwo powstrzymywał łzy
- Najbardziej niebezpieczne miasta w Śląskiem. Tu są zabójstwa, gwałty i napady
- Policjant z Zawiercia, który zginął w wypadku, był pod wpływem alkoholu
Zobacz także
Musisz to wiedzieć
- Wystrój wnętrz w stylu retro jest coraz bardziej popularny. Zobacz!
- WAŻNE dla emeryta! Od 15 lutego można składać PIT za 2022 rok. JAK TO ZROBIĆ?
- Największe zbrodnie z 10 ostatnich lat na Śląsku. Ginęły żony, matki, dzieci
- W tych miastach w Śląskiem żyją najstarsi ludzie TOP 19. Gdzie najwięcej seniorów?
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?