ZOBACZ WIDEO
Ukraińcy uciekają z kraju. Na przejściu granicznym w Medyce całą noc był duży ruch. Uchodźcy cały czas potrzebują naszej pomocy, niektórzy z nich - medycznej.
W pomoc zaangażowało się mnóstwo osób. Wśród nich są również ratownicy z Zintegrowanej Służby Ratowniczej, którzy na przejście graniczne w Medyce przyjechali z województwa małopolskiego.
- Jesteśmy odpowiedzialni za zabezpieczenie tych osób, które zmagają się z jakimiś urazami i innymi dolegliwościami - mówi Łukasz Patrzyk, ratownik z Zintegrowanej Służby Ratowniczej. - Wszyscy, którzy się do nas zgłoszą, otrzymują natychmiastową pomoc, tutaj na miejscu.
I dodaje, że najczęściej do ratowników zgłaszają się osoby, które są bardzo wychłodzone. - Przebywały one nawet po kilkanaście godzin na zewnątrz, szli pieszo po kilka kilometrów i stali długo w kolejce na przejściu granicznym - opowiada ratownik. - Są to głównie kobiety z małymi dziećmi, nawet kilkumiesięcznymi. Są też różne otarcia i skaleczenia.
Ratownicy zapewniają, że zostaną na granicy tak długo, jak będzie trzeba. - Robimy wszystko co możemy - dodaje ratownik. - Wszyscy, którzy potrzebują pomocy, ją otrzymają.
Na granicy w Medyce oprócz pomocy medycznej uchodźcy otrzymują również wyżywienie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?