CBA przedstawiło Dariuszowi Jorgowi, dyrektorowi Uniwersyteckiego Centrum Medycznego w Katowicach, zarzuty korupcyjne i działania na niekorzyść szpitala. Dyrektor nie przyznaje się do winy. Głos w jego sprawie zabrał pracodawca, czyli Śląski Uniwersytet Medyczny.
- W dniu 9 grudnia br., do Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach wpłynęła informacja ze Śląskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Katowicach o przedstawieniu zarzutów Dyrektorowi Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego im. prof. K. Gibińskiego SUM w Katowicach. W związku z powyższym obecnie dokonywana jest ocena przesłanek ustawowych warunkujących pełnienie funkcji kierownika podmiotu leczniczego. Ponadto, Uczelnia skierowała do Prokuratury prośbę o przekazanie dodatkowych informacji czy wobec Dyrektora zostały wydane środki zapobiegawcze, które determinowałyby konieczność podjęcia przez Rektora Uczelni określonych prawem działań - czytamy w oświadczeniu uczelni.
Jak widać, władze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego zastanawiają się, czy dyrektor powinien pozostać na stanowisku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?