Reforma oświaty w Kłobucku: likwidują gimnazjum, zmienia się rejonizacja podstawówek [ZDJĘCIA]

Podczas spotkania na hali sportowej kłobuckiego gimnazjum nadchodzące zmiany w oświacie przedstawili rodzicom burmistrz Kłobucka Jerzy Zakrzewski i kierownik Wydziału Edukacji w kłobuckim urzędzie Sylwia Piątkowska. Towarzyszyli im dyrektorzy dwóch kłobuckich podstawówek i dyrektor gimnazjum. Po 45 minutach od rozpoczęcia spotkania przybyła Urszula Bauer, Śląski Kurator Oświaty.

- Kilka dni temu prezydent podpisał ustawę o reformie edukacji, a co za tym idzie narzucone zostały wobec samorządów nowe obowiązki. Musimy tak dostosować sieć szkół, aby ta reforma była jak najmniej krzywdząca dla uczniów, rodziców i nauczycieli - rozpoczął spotkanie burmistrz Zakrzewski.

Jak wyjaśniały władze miasta, podstawowym problemem wdrażanej reformy oświaty jest gimnazjum w Kłobucku, które jako jedyne w gminie jest samodzielną placówką. To właśnie Gimnazjum Jana Pawła II zostanie przekształcone w Szkołę Podstawową nr 3 w Kłobucku. Dzięki utworzeniu nowej sieci szkół w Kłobucku zmienią się ich obwody. SP nr 1 i SP nr 2 będą musiały się podzielić z nową placówką uczniami. Nie zmienią się obwody zespołów szkół w Białej, Libidzy, Kamyku i Łobodnie, w których to gimnazja również zostaną stopniowo wygaszone. Wszystkie szkoły staną się ośmioletnimi podstawówkami. We wrześniu tego roku w Kłobucku ruszy rekrutacja do pierwszej klasy szkoły podstawowej w trzech placówkach. Przyjęć do Gimnazjum JP II już nie będzie, a w nowej szkole podstawowej przez dwa lata będą w niej funkcjonowały oddziały gimnazjum. Samo gimnazjum zostanie również w konsekwencji wygaszone.

To jednak nie jedyna zmiana, na którą muszą się być przygotowani rodzice i uczniowie w Kłobucku. Najboleśniejszą z nich może być fakt, że część uczniów obecnych klas trzecich i szóstych szkół podstawowych będzie musiała kontynuować naukę w nowej szkole podstawowej. - Wyrywamy nasze dzieci ze środowiska, w którym były przez trzy lata - alarmowali rodzice. Jak to rozwiązanie władze tłumaczyły rodzicom?

- Nowa rejonizacja pozwoli uczniom tych trzech szkół na naukę w trybie jednozmianowym. Dzięki rekrutacji do klas czwartych i siódmych nowej szkoły podstawowej uczniowie będą mogli po południu realizować swoje pasje i zajęcia pozalekcyjne. Jeśli uczniowie obecnych klas trzecich i szóstych nie przejdą zgodnie z obwodami do SP nr 3, to w SP nr 1 i SP nr 2 pojawi się problem z dwuzmianowością, to znaczy, że dzieci będą musiały chodzić do wieczora do szkoły. Drugi bardzo ważny akcent to bezpieczna droga uczniów do szkoły, zgodnie z nową rejonizacją, dzieci będą miał jak najkrótszą drogę do szkoły - mówiła Sylwia Piątkowska.

Ten pozorny wybór został jednak po chwili rozwiany przez samego burmistrza. Gdy rodzice dopytywali, co stanie się, gdy nie wystąpią o utworzenie nowych klas w SP nr 3, Jerzy Zakrzewski odparł, że kuratorium nie przewiduje w ogóle dwuzmianowości w szkołach jeśli w obecnie w szkołach są dwa oddziały tego samego rocznika. - Nie dopuszczamy w ogóle myśli o dwuzmianowości. Kuratorium się na to nie zgadza - stwierdził stanowczo burmistrz.

Rodzice dopytywali także, czy w nowej szkole podstawowej przez okres przejściowy uczniowie młodsi zostaną oddzieleni od gimnazjalistów. Jak zapewnił dyrektor gimnazjum, dzieci najmłodsze będą zajmowały parter szkoły i będą miały najbliżej do świetlicy i stołówki. Szkoła jest na tyle duża, że władze obiecują bezpieczeństwo uczniom.

Koszty zmiany tablic i pieczęci dla szkół to 3 tys. zł. Modernizacja i dostosowanie placówek będzie kosztowała w 2017 roku 70 tys. zł. Koszt wyposażenia pracowni to około 200 tys. zł, a koszty administracyjne i kadrowe to w przypadku trzech szkół w Kłobucku prawie 700 tys. zł, z czego większa część pójdzie na odprawy dla zwalnianych nauczycieli.