Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rekord - Piast Gliwice 5:2. Mistrz wraca na tron. Rekord wygrał w futsalowym hicie

Przemysław Drewniak
Przemysław Drewniak
Piłkarze Rekordu cieszą się z pokonania Piasta i powrotu na pierwsze miejsce w tabeli Futsal Ekstraklasy
Piłkarze Rekordu cieszą się z pokonania Piasta i powrotu na pierwsze miejsce w tabeli Futsal Ekstraklasy PD
W niedzielnym meczu 14. kolejki Statscore Futsal Ekstraklasy Rekord Bielsko-Biała pokonał dotychczasowego lidera Piasta Gliwice 5:2. Mistrzowie Polski tym samym wyprzedzili swojego rywala w ligowej tabeli i wrócili na pierwsze miejsce.

W hali w Cygańskim Lesie takich emocji nie było już od dawna. W poprzednich sezonach Rekord regularnie wypracowywał sobie bezpieczną przewagę nad pozostałymi rywalami w Statscore Futsal Ekstraklasie, ale w tym roku wyrósł mu poważny konkurent - Piast Gliwice, który pod Klimczok przyjechał w roli lidera. Podopieczni Orlando Duarte wygrali 12 z dotychczasowych 13 spotkań i chcieli pokazać, że są gotowi rzucić wyzwanie mistrzom Polski.

Od początku niedzielnego pojedynku zaznaczyła się przewaga gospodarzy. Rekord częściej oddawał strzały na bramkę (52 przy 38 próbach rywali), ale Piast szukał swoich szans w agresywnym pressingu i kontratakach. I właśnie w ten sposób niespodziewanie strzelił pierwszego gola, gdy szybką akcję wykończył Miguel Pegacha.

Odpowiedź Rekordu była błyskawiczna, bo już po minucie strzałem z pierwszej piłki pod poprzeczkę popisał się Łukasz Biel. Chwilę później Matheus Ferreira zamienił na gola piękną dwójkową akcję z Michałem Markiem i to bielszczanie schodzili na przerwę z prowadzeniem.

Po zmianie stron przewaga Rekordu była jeszcze bardziej wyraźna. Świetnych szans nie wykorzystali Biel i Matheus, a przy jednej z nielicznych groźnych okazji Piasta bramkarz Bartłomiej Nawrat zatrzymał Pegachę. To, co najciekawsze, piłkarze zachowali na ostatnie dziesięć minut - po stracie gliwiczan na własnej połowie Stefan Rakić asystował przy trafieniu Michała Kubika, a chwilę później kolejną składną akcję Rekordu efektownie wykończył Paweł Budniak.

Piast do końca nie złożył broni, a nadzieję na wyrównanie dała mu bramka zdobyta przez Mateusza Mrowca. W ostatnich czterech minutach trener Duarte postawił wszystko na jedną kartę i wprowadził na boisko kolejnego zawodnika z pola kosztem bramkarza. Ale zamiast wykorzystać grę w przewadze, Piast już w pierwszej akcji stracił piłkę, a precyzyjnym strzałem z dystansu wynik ustalił Budniak.

Dzięki wygranej w meczu na szczycie Rekord ma teraz punkt przewagi nad Piastem i powrócił na pierwsze miejsce w tabeli Futsal Ekstraklasy.

Rekord Bielsko-Biała 5-2 Piast Gliwice
Łukasz Biel 6', Matheus Ferreira 9', Michał Kubik 31', Paweł Budniak 34', 37' - Miguel Pegacha 5', Mateusz Mrowiec 34'

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dni Lawinowo-Skiturowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera