Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Restauracja Przystań powraca! Tak wyglądał kultowy lokal w Parku Śląskim ARCHIWALNE ZDJĘCIA

Justyna Toros
Przystań i inne restauracje w Parku Śląskim
Przystań i inne restauracje w Parku Śląskim arc
Na tarasie Przystani zawsze był tłok. I znowu wrócą tu goście! Zakończył się remont kultowej Przystani w Parku Śląskim. W czwartek 14 marca 2019 restauracja Przystań zostanie otwarta i znów zawitają do niej goście.

Pamiętacie restaurację Przystań przy alei Ziętka w Parku Śląskim - wtedy WPKiW - która przed laty cieszyła się ogromną popularnością? Powstała w roku 1953, a jadał w niej sam generał Jerzy Ziętek. Jej taras zawsze był pełen ludzi, bo miała swoją renomę. Później niestety została zamknięta i zaczęła niszczeć. Na szczęście to już przeszłość. Po długim remoncie Przystań wróciła do życia.

[TAK PISALIŚMY O PRZYSTANI W 2013 ROKU, GDY ROZPOCZYNAŁ SIĘ JEJ DŁUGOTRWAŁY REMONT:]

JAK BĘDZIE WYGLĄDAĆ NOWA PRZYSTAŃ [ZOBACZ WIZUALIZACJE]

Nowy nabywca jest już od ponad roku, ale remont wcale nie okazał się łatwy. - Prace miały się rozpocząć w ubiegłym roku w maju, ale budynek okazał się być w bardzo złym stanie technicznym - wyjaśnia Jacek Cetlawa, menedżer Browaru Przystań. - Geolodzy musieli przebadać grunt, a konstruktorzy jeszcze raz obliczyć nośność budynku. To wszystko wymagało czasu, dlatego remont rozpoczyna się dopiero teraz.

Przed nimi pół roku ciężkiej pracy, potem nowa Przystań ma być gotowa. Znów będzie okazja, by zjeść tu i podziwiać z tarasu znajdujące się obok jezioro. Remont restauracji ma kosztować ok. 9-10 milionów złotych. Niestety, na pewno nie uda nam się cieszyć tarasem w tym sezonie. Nowi właściciele liczą natomiast na to, że uda się wyprawić tam bal sylwestrowy na przełomie 2013 i 2014 r. No i bawić się podczas karnawału. Czym powita klienta nowa Przystań?

ZOBACZ ZDJĘCIA ARCHIWALNE LOKALI W PARKU ŚLĄSKIM

- Znajdzie się tu miejsce na restaurację, pub oraz kawiarnię - wymienia Krzysztof Przybyszewski, prezes zarządu Browar Przystań. - Dodatkowo wybudujemy antresolę. We wszystkich pomieszczeniach i na tarasie zmieści się jednorazowo nawet 450 osób. Poprzednia wersja restauracji, jaką przygotowano dla tego miejsca, to była typowa, sztampowa restauracja. My chcemy zrobić coś innego.

Niemal wszystko, co Przystań zaproponuje w karcie, będzie przygotowywane na miejscu i na dodatek tak, że goście będą mogli "produkcję" posiłków i napojów oglądać, bo kuchnia będzie otwarta. Właściciele zakładają, że 80 proc. dań z menu będzie przyrządzanych na oczach klientów. Będą tu zatem: warzone na miejscu piwo, robione na miejscu lody oraz wyroby cukiernicze.

W wyremontowanym budynku znajdzie się również sala bankietowa na ok. 80 osób, gdzie będzie można urządzać wesela, konferencje czy inne imprezy.

- Nie chcemy zamykać całej Przystani na weekendy weselami, bo przecież wtedy jest najwięcej gości, którzy zechcą z niej korzystać - przyznaje Cetlawa. - Będzie można więc wynająć salę bankietową.

Oprócz tego Przystań na piętrze pomieści również salę VIP-ów, dla tych, którzy będą chcieli urządzić kameralne spotkanie dla 10-12 osób. Sala będzie miała widok na jezioro. Bo jezioro właśnie jest "znakiem firmowym" Przystani - zawsze cieszyła się ogromnym powodzeniem dzięki swojemu położeniu.

A CZY PAMIĘTASZ DAWNĄ ELKĘ? PRZESPACERUJ SIE JEJ ŚLADAMI! [ZDJĘCIA]

- Na tarasie nigdy nie było wolnych miejsc, można było na nim przesiadywać godzinami, bo było tak przyjemnie - wspominał na portalu nasze-miasto.pl internauta Marcin, gdy opublikowaliśmy galerię zdjęć parkowych kawiarni sprzed lat. - Zawsze jadło się tam lody albo piło kawę. Choć na obiad w latach 70. nie każdy mógł sobie tam pozwolić - przypomina.

Nasi internauci wspominają też gicz cielęcą, specjalność restauracji. I to, że wiele par umawiało się tu na randki, a w soboty odbyło się niejedno wesele. No i te słynne bale w Przystani!

- Na tarasie Przystani każdego było stać na wodę, kawę lub lody (zawsze brakowało tu miejsc), ale obiad w sali lokalu to był koszt jak w Stylowej (tam miejsca zawsze były wolne) - pisze internautka Gienia na portalu naszemiasto.

Budynek Przystani znajduje się pod opieką konserwatora zabytków. Nie jest zabytkowy, ale ma takie elementy. Dlatego np. mozaika na słupach w sali głównej nie zostanie ściągnięta. Wystrój będzie musiał być do niej dopasowany. Mozaika pochodzi z czasu pierwszego otwarcia restauracji, czyli z 1953 roku.

A KIEDY BĘDZIE NOWA ELKA? [DOWIEDZ SIĘ]

Obecnie w Przystani likwidowane są elementy po poprzedniej koncepcji przebudowy, burzone ściany, schody i klatki schodowe. Następnie poszerzone zostaną przejścia, wzmocnione fundamenty pod kadzie piwne oraz wybudowana stalowa antresola. - To jest obiekt kultowy, ale chcemy dać mu drugie, świeże życie - podkreśla Jacek Cetlawa.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera