Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Roboty Medyczne 2015 Zabrze: operacja na odległość w Kopalni Guido [ZDJĘCIA]

Bartosz Pudelko
Bartosz Pudelko
Podczas tegorocznej konferencji naukowej "Roboty Medyczne 2015" jednym z punktów była prezentacja robota Robin Heart PVA, który w przyszłym roku trafi do klinik na testy. Naukowcy zaprezentowali również możliwości teleoperowania na odległość łącząc się z Kopalnią Guido.

Co roku Fundacja Rozwoju Kardiochirurgii im. prof. Zbigniewa Religi organizuje w Zabrzu konferencję naukową "Roboty Medyczne", podczas której najwięksi specjaliści z całego świata dzielą się osiągnięciami i nowinkami ze świata robotyki czy telemedycyny. Tegoroczna edycja rozpoczęła się w czwartek w siedzibie fundacji.

Jednym z jej punktów była prezentacja nowego robota stworzonego w FRK - Robin Heart PVA (Port Vision Able).

- Ten robot potrafi zastąpić asystenta chirurga. Jest on mniejszy, tańszy i przystępniejszy od innych robotów tego typu na świecie. Ma być popularny. To robot walizkowy, którego lekarz będzie mógł spakować i udać się z nim na operację do innego miasta. W ten sposób przynajmniej część operacji będzie mógł wykonać sam - mówi dr Zbigniew Nawrat, dyrektor Instytutu Protez Serca w FRK.

Ten model w styczniu ma trafić na testy do kilku klinik. Przez kilka miesięcy będzie wykorzystywany przez różnych specjalistów, od urologów do kardiochirurgów. Od wyniku testów zależy czy model trzeba będzie jeszcze udoskonalić czy będzie mógł on trafić do produkcji. Własne roboty tego typu produkują w tej chwili tylko USA, Wielka Brytania i Niemcy.

Podczas konferencji przeprowadzono również efektowny eksperyment, a mianowicie teleoperację. Robot z rodziny Robin Heart został umieszczony w podziemiach Kopalni Guido, zaś jego operator znajdował się w siedzibie FRK. Mimo odległości, różnicy wysokości i niełatwych warunków panujących 320 metrów pod ziemią, udało mu się sprawnie sterować robotem.

- Mieliśmy mnóstwo niewiadomych, które musieliśmy rozwiązywać w ekspresowym tempie. Udało się pokazać, że sygnał wychodzący z zadajnika ruchu dociera do robota, umożliwia jego ruchy i mamy o tym informację zwrotną na monitorach. Jest jednak pewien mankament, który nie dotyczy wyłącznie tego robota, a całej technologii. Chodzi mianowicie o to, że obraz przesyłany jest później niż sygnały sterowania. W związku z tym lekarz operując na odległość informację o tym, że przesunął robota dostanie później, niż faktycznie robot został przesunięty. Teraz najważniejszym zadaniem jest wyeliminowanie tego problemu - wyjaśnia dr Nawrat.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!