Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rodacy Kamraci na Jasnej Górze. Prokuratura postawiła zarzuty czterem osobom, który zarzucono propagowanie faszyzmu

Bartłomiej Romanek
Bartłomiej Romanek
Do Częstochowy przyjechało około 100 osób skupionych wokół grupy Rodacy Kamraci.Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Do Częstochowy przyjechało około 100 osób skupionych wokół grupy Rodacy Kamraci.Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE WAB/ARC
Prokuratura postawiła zarzuty czterem osobom w związku z niedzielnymi wydarzeniami na Jasnej Górze. Do Częstochowy przyjechało około 100 osób skupionych wokół grupy Rodacy Kamraci. Uczestnicy spotkania (ale nie pielgrzymki, bo nie mieli na nią zgody Jasnej Góry) próbowali wejść na Jasną Górę, ale część z nich została powstrzymana, a ich flagi zostały zarekwirowane. Policja zatrzymała pięć osób, cztery z nich usłyszały zarzuty.

Rodacy Kamraci to organizacja znana ze swoich prawicowych poglądów. Jej członkami jest m.in. dwóch mężczyzn, którzy zostali zatrzymani po antysemickim marszu w Kaliszu, podczas którego spalono treść Statutu Kaliskiego z 1264, w którym książę wielkopolski, Bolesław Pobożny nadawał przywileje dla Żydów. Wojciech O. i Marcin O. usłyszeli zarzuty wraz z trzecim mężczyzną, zostali początkowo aresztowani, ale po złożeniu odwołania, wyszli na wolność po zapłaceniu poręczenia.

Policja w Częstochowie zatrzymała uczestników spotkania pod zarzutem szerzenia nienawiści.Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE

Rodacy Kamraci na Jasnej Górze. Policja w Częstochowie zatrz...

W niedzielę Rodacy Kamraci przyjechali do Częstochowy na Jasną Górę, aby się pomodlić. Wydarzenie od początku budziło wielkie kontrowersje. Na filmie nagranym przez telewizję internetową prowadzoną przez Wojciecha O. i Marcina O. widać matkę w zakrwawionym ubraniu, trzymającą nad dzieckiem tarczę, w którą wbite są strzykawki ze szczepionkami i strzała z tęczową wstęgą. W tle umieszczono Jasną Górę.

Organizatorzy wydarzenia w mediach społecznościowych zachęcali swoje środowisko do przyjazdu na Jasną Górę, nie precyzując, w którym nabożeństwie będą chcieli wziąć udział. Jednak nawoływali do zabrania jedynie flag Polski i maryjnych i nie przynoszenie symboli politycznych.

Przed godz. 15 uczestnicy spotkania zaczęli zbierać się pod pomnikiem bł. kardynała Stefana Wyszyńskiego. W sumie zebrało się ponad 100 osób.

Jak udało się nam dowiedzieć, część z nich chciała wejść na mszę świętą już o godz. 12, ale ponieważ nie mieli maseczek po interwencji policji i apelu ojców paulinów opuścili świątynię. Drugą próbę wejścia na Jasną Górę uczestnicy spotkania podjęli tuż po godz. 15.30, ale do Kaplicy Cudownego Obrazu, gdzie trwała msza weszła jedynie garstka.

Policja zatrzymała bowiem kilka osób z flagami, które zdaniem policji mogły naruszać prawo. Flagi zarekwirowano celem ich weryfikacji. Po tym wydarzeniu wiele osób nie zdecydowało się wejść na Jasną Górę nawet z biało-czerwonymi flagami.

Nie przeocz

Na flagach można było zauważyć m.in. swargi, swarzycę i krzyże słoneczne. Policja zatrzymała pięć osób. - Osoby zostały zatrzymane w związku z naruszeniem Art 256 KK. Z uwagi na trwające czynności nie mogę udzielić więcej informacji. Materiały zostaną jeszcze dzisiaj przekazane do częstochowskiej prokuratury - informowała jeszcze w niedzielę Sabina Chyra-Giereś, rzeczniczka prasowa Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie.

Artykuł 256 Kodeksu Karnego dotyczy propagowania faszyzmu i nawoływania do nienawiści.

Prokuratura zapoznała się z materiałem i postawiła zarzuty

Prokuratura Rejonowa Częstochowa-Północ wszczęła dochodzenie w sprawie wydarzeń na Jasnej Górze. Po zapoznaniu się z materiałem dowodowym przygotowanym przez policję postawiła zarzuty propagowania ustroju faszystowskiego czterem osobom, w przypadku piątego zatrzymanego prokurator uznał, że nie ma podstaw po postawienia zarzutów.

- Zarzuty postawiliśmy czterem osobom, trzem mężczyznom i kobiecie w wieku od 56 do 61 lat. Miel oni propagować ustrój totalitarny, nosząc flagi z symbolami krzyża celtyckiego i krzyża słonecznego. Zostanie powołany biegły, który wypowie się w tej sprawie. Podejrzani nie przyznali się do winy, twierdząc, że na flagach mieli symbole indyjskie i starosłowiańskie - mówi prokurator Tomasz Ozimek, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Częstochowie.

Wobec trojga podejrzanych prokurator zastosował dozór policyjny. Wobec czwartej osoby nie zastosowano dozoru policyjnego z uwagi na jej stan zdrowia. Za stawiane zarzuty podejrzanym grozi do 2 lat więzienia.

Musisz to wiedzieć

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera