18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rogata dusza, jadło jak od babci. Bielska Karczma Rogata najlepsza w plebiscycie

Katarzyna Pachelska
Karczma Rogata z Bielska-Białej zwyciężyła w plebiscycie Najlepszy Lokal Gastronomiczny województwa śląskiego, organizowanym przez serwis dziennikzachodni.pl. Ten rodzinny lokal z wielkimi tradycjami odwiedziła Katarzyna Pachelska

Karczma Rogata to jedna z tych knajp, w których można się zaszyć na cały dzień, nie zważając na płynący czas. Może to sprawa przytulnego wnętrza, w którym człowiek czuje się jak u babci w domu, a może zapachów dobiegających z kuchni? Jedno jest pewne, Karczma Rogata, mieszcząca się w autentycznej chałupie, wybudowanej ponad 100 lat temu, ma duszę. Rogatą oczywiście.

Bielska Karczma Rogata zwyciężyła w plebiscycie na Najlepszy Lokal Gastronomiczny województwa śląskiego, organizowany latem przez nasz serwis dziennikzachodni.pl. Rywalizacja była zacięta. Rogata zdobyła 1148 głosów i wyprzedziła chorzowską restaurację Chopin oraz restaurację Smak Regionu w Pawłowicach.

Karczma w domu

Karczmą zarządza Krzysztof Hankus. Dziś wokół drewnianej chałupy wyrosły zakłady przemysłowe, kiedyś ta część Bielska-Białej była sielską okolicą. Niedaleko od rzeki Białej prapradziad Krzysztofa Hankusa, Franciszek Bułka, wybudował dla rodziny (miał piątkę dzieci) w 1900 roku całkiem sporą chałupę. Ponieważ był cieślą i stolarzem, wszystko zrobił na tip-top. Tak, że gdy jego praprawnuk zdecydował się zaadoptować chatę na potrzeby lokalu (najpierw pubu, a potem restauracji), niepotrzebny był żaden generalny remont.

- Z przekazów rodzinnych wiem, że w okresie międzywojennym w jednej części domu była karczma - mówi Krzysztof Hankus. - Od czasu wojny aż do roku 1995 mieszkała tu moja rodzina, przez następne cztery lata chata stała pusta. W roku 1999 rozpocząłem remont i 1 kwietnia 2000 roku nastąpiło uroczyste otwarcie Karczmy Rogatej. I to nie był prima aprilis - śmieje się właściciel.

- Dobudowaliśmy kominek, podłogi w większej sali są autentyczne. Toalety, kuchnia są nowe. Cała struktura budynku jest stara. Prapradziadek robił też meble. Kredens, który obecnie jest za barem, stoją na nim alkohole, również jest jego dziełem. Za to sam bar jest zrobiony z pięknie rzeźbionych części dawnych łóżek i szafek nocnych - mówi Hankus.

W Karczmie Rogatej na ścianach zresztą można oglądać zdjęcia archiwalne rodzin Bułków i Hankusów.

Rodzinna atmosfera

Jeszcze mama pana Krzysztofa mieszkała w tej chałupie razem z rodzicami i siostrami. Zresztą pani Barbara do dziś czuje się tu wyśmienicie, często można ją spotkać w Rogatej. Nie należy się też dziwić, gdy przez chałupę nagle przebiegnie piękny, podpalany owczarek niemiecki. To nie żaden czarci wysłannik, tylko suczka Negra, ulubienica mamy pana Krzysztofa.
On sam na początku kariery zawodowej nie sądził, że zwiąże się z branżą gastronomiczną. Skończył zarządzanie, przez kilka lat pracował w korporacjach. - Pomysł otwarcia knajpy kiełkował w mojej głowie od wielu lat. Pewnego dnia postanowiłem go wprowadzić w życie, zrobić coś swojego - wspomina.

Na początku Rogata miała tylko jedną salę. Później doszła druga sala, potem pierwsze piętro. Do czasu dobudowania w 2004 r. nowoczesnej kuchni karczma miała bardziej charakter rozrywkowy niż gastronomiczny. Teraz jest już restauracją pełną gębą.
Otwierając w 2000 roku Karczmę Rogatą, Krzysztof Hankus wyprzedził modę na stylizowane na ludowe lokale. Od tego czasu sporo takich restauracji powstało w Beskidach. Mało która jednak nie tylko mieści się w autentycznej chałupie, ale i w centrum dużego miasta.

- Postawiliśmy na kuchnię regionalną, staropolską, ale w nowym wydaniu. Staramy się zmodernizować stare przepisy, podawać dania w nowoczesny sposób, by z jednej strony zachować tradycję, a z drugiej - pokazać, że ta kuchnia nie musi być ciężka, tłusta i kaloryczna. Bazujemy na daniach i produktach staropolskich. Nie można u nas zjeść pizzy, owoców morza. Już sam charakter lokalu dyktuje styl kuchni. I ludziom się to podoba - mówi Krzysztof Hankus.

Niebo w gębie w Rogatej

Przebojem Karczmy Rogatej są kwaśnica i golonka. Cztery razy z rzędu Rogata wygrała konkurs na najlepszą kwaśnicę, organizowany w Żywcu w czasie Światowego Festiwalu Smakowania Kwaśnicy. Ich zupę docenili: Karol Okrasa, Robert Makłowicz czy Pascal Brodnicki.

- Od tego czasu twierdzimy, że mamy najlepszą na świecie kwaśnicę - nie kryje dumy pan Krzysztof. - Sekret naszej kwaśnicy to kapusta z Charsznicy, mięso z firmy Wolas, tu z Jeleśni i odpowiednie przyprawy. Ot, co. Podawana jest z grillowanymi kawałkami boczku i ziemniaczkami - podsumowuje Hankus.

Golonka w Rogatej jest przyrządzana inaczej niż wszędzie, jest peklowana przez pięć dni w specjalnej zalewie, potem pieczona przez 5 godzin w specjalnym piecu chlebowym opalanym drewnem. Przechodzi niezwykłym aromatem. To bardzo dobry podkład pod alkohol - śmieje się pan Krzysztof.

W Karczmie Rogatej można też zamówić catering na przyjęcie firmowe (nawet na kilka tysięcy ludzi), integracyjne albo domowe. Lokal oferuje też wynajęcie sal i stolików na imprezy. Choć Rogata nie jest wielka, można tu urządzić nawet wesele (wtedy koło karczmy staje specjalny namiot). Na porządku dziennym są imprezy urodzinowe, chrzty, komunie (te trzeba rezerwować z rocznym wyprzedzeniem). - Nie organizujemy tylko osiemnastek. To nie nasza klientela - mówi Krzysztof Hankus.

W Rogatej za to dobrze czują się rodziny z dziećmi, bo na zewnątrz jest dobrze wyposażony plac zabaw. Obok karczmy jest też miejsce na letni ogródek z grillem oraz parking.
Katarzyna Pachelska

W Karczmie Rogatej stołują się nie tylko mieszkańcy Bielska-Białej, ale również przyjezdni, turyści oraz obcokrajowcy (ostatnio golonkę, pierogi i kwaśnicę jadł Cypryjczyk). Co można tutaj spałaszować?

Dania są przygotowywane zawsze na świeżo (oprócz gulaszu oczywiście, który musi się przegryźć i golonką pieczoną we wtorki i czwartki). Szefem kuchni jest Tomasz Nycz, pomagają mu: jako kucharz Kamil, który po godzinach jest... rycerzem, uczestnicząc w imprezach tematycznych, pani Marysia i Maciej, oraz pani Basia.

Karczma Rogata jest na Szlaku Śląskich Smaków. W ramach specjalnej wkładki do menu można tu zjeść: krem z chrzanu z jajkiem i tostem (12 zł), kwaśnicę z żeberkiem i z ziemniakami z boczkiem (10 zł), golonko pieczone w piecu chlebowym w warzywach z chrzanem, musztardą i pajdą swojskiego chleba (42 zł), jabłecznik na gorąco z sosem waniliowym i gałką lodów (12 zł). Menu Rogatej jest dostosowane do pory roku. Zimą np. szczególnym powodzeniem cieszy się rozgrzewająca zupa zimowa (świetna po nartach). Ciekawie smakuje zupa z kwaka (czyli z brukwi, obecnie jest dostępna w Rogatej, bo nie zawsze można dostać brukiew).

Oprócz tego Rogata oferuje oczywiście bogaty wybór dań z drobiu, cielęciny, wieprzowiny, wołowiny (w tym steki z polskiej wołowiny przyrządzane na sposób amerykański) oraz ryby. Warto spróbować pierogów ze szpinakiem (15 zł), podawanych w patelni, na drewnianej, zrobionej z pnia, podstawce (są też pierogi z bryndzą, mięsem, kapustą i grzybami). Jest też rolada śląska, dania jarskie, sałatki czy placki ziemniaczane. Z deserów Rogata poleca swoje jabłkowe specjały.KAP

Karczma Rogata, ul. Leszczyńska 40, Bielsko-Biała, czynna od pon. do sob. 10.00-23.00, nd. 12.00-22.30 www.rogata.pl


*Ruch Chorzów będzie miał nowy wspaniały stadion. ZOBACZ ZWYCIĘSKI PROJEKT
*Imprezy na Andrzejki 2013. Gdzie się bawić? ZOBACZ Klubowa Mapa Województwa Śląskiego
*Tramwaje Śląskie mają nowy tramwaj Twist ZDJĘCIA Z TESTÓW
*Mayday Poland 2013 w katowickim Spodku RELACJA + WIDEO + ZDJĘCIA

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!