Powtórne badanie przeprowadzono na tej samej grupie – 511 221 użytkowników, którzy w ciągu 12 miesięcy poprzedzających wprowadzenie zakazu handlu, przynajmniej jedną niedzielę spędzili w punktach handlowych. Jak pokazują dane o lokalizacji pozyskiwane przez Selectivv, osoby te w dużej mierze stały się klientami takich sklepów jak: Biedronka, Lidl czy Kaufland.
Jak pokazują dane Selectivv, od marca 2018, z oferty dyskontów korzystało regularnie 78 proc. badanej grupy osób, czyli o 15 punktów procentowych więcej niż w analogicznym okresie przed zakazem handlu. Znaczny wzrost stałych klientów w badanej grupie odnotowały również drogerie – Rossmann, Hebe i SuperPharm – 22 p.p. więcej regularnie kupujących niż w ubiegłym roku. Może to oznaczać, że Polacy zamiast hipermarketów – w których dokonywali większych zakupów wszelkich niezbędnych produktów – wybierają obecnie szybsze zakupy w łatwiej dostępnych dyskontach spożywczych, a następnie odwiedzają drogerie, które posiadają szerszy wybór asortymentu z zakresu chemii domowej czy kosmetyków.
Wygląda na to, że mimo zmian w ustawodawstwie weekend nadal pozostał czasem, który Polacy poświęcają na zakupy. Analizując dane z dni poprzedzających niedziele bez handlu widać, że i w tym przypadku większymi beneficjentami są dyskonty. W piątki poprzedzające niedziele niehandlowe, galerie handlowe odwiedzało 12 proc. badanych osób, co dało wzrost w tym dniu tygodnia na poziomie 7 p.p. w skali rok do roku. Natomiast na zakupy w sobotę poprzedzającą dzień niehandlowy decydowało się 21 proc. użytkowników, co przełożyło się na roczny wzrost na poziomie 12 p.p. W przypadku danych o użytkownikach odwiedzających w tych dniach dyskonty – było to analogicznie 14 proc. oraz 31 proc. analizowanych użytkowników. Wzrost: w piątki o 4 p.p., a w soboty aż o 18 p.p.
Na zakazie handlu w niedziele, korzystają również stacje benzynowe. W analizowanym okresie w niedziele handlowe ten typ lokalizacji odwiedzało jedynie 9 proc. osób. Natomiast podczas gdy większość sklepów była zamknięta, na stacje benzynowe udawało się aż 31 proc. badanych. Nasuwa się wniosek, że wprowadzony zakaz przyspiesza transformację stacji paliw w punkty sprzedażowo-usługowe, posiadające coraz bogatszy asortyment produktów spożywczych takich jak pieczywo, owoce czy większą ofertę gastronomiczną.
Coraz częściej robimy także zakupy przez internet. Z tej formy korzysta regularnie już 36 proc. osób ujętych w badaniu, czyli o 7 p.p. więcej niż przed wejściem przepisów ograniczających handlowe niedziele.
Zebrane dane pozwoliły również na sprawdzenie, jak Polacy spędzali czas wolny od zakupów, w ciągu minionego roku. W niedziele wolne od handlu na rekreację na świeżym powietrzu decydowało się 35 proc. badanych, podczas gdy w niedziele handlowe relaks w parkach, na placach zabaw czy na terenach spacerowych wybierało o 14 p.p. mniej osób. W niedziele wolne od handlu 2 proc. z badanej grupy osób odwiedza galerie handlowe, głównie po to, by skorzystać z oferty zlokalizowanych tam kin. Można zatem wysnuć wniosek, że zakaz handlu zadziałał na kina pozytywnie, o czym świadczy zwiększona frekwencja w tych miejscach. W dużym stopniu mógł się do tego przyczynić brak konkurencji ze sklepami, które dotychczas wybierali rodzice z dziećmi lub młodzież w niedzielne popołudnia.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Czy trzeba płacić opłaty za użytkowanie wieczyste?
Jak będzie działała ustawa frankowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?