Rondo Solidarności w Bielsku-Białej: Strach tutaj jeździć!

Zagadka: najbardziej niebezpieczne skrzyżowanie w Bielsku-Białej? Odpowiedź powinna brzmieć: rondo Solidarności u zbiegu ulic Warszawskiej, Sarni Stok i Eugeniusza Kwiatkowskiego. Tak, tak - właśnie to niewielkie skrzyżowanie przy wjeździe do miasta, nie-opodal zakładów Fiat Auto Poland i centrum handlowego Sarni Stok, przysparza kierowcom najwięcej problemów, a policyjne statystyki biją na alarm. W tym roku doszło tutaj już do 17 zdarzeń drogowych - wypadków i kolizji - więc jak tak dalej pójdzie, to może zostać pobity niechlubny rekord z 2013 roku, kiedy to policjanci odnotowali aż 40 zdarzeń drogowych.

Faktycznie wypadki się tutaj zdarzają dość często - przyznaje Marcin Burdziński, inżynier ruchu w Miejskim Zarządzie Dróg w Bielsku-Białej. I dodaje, że składa się na to kilka przyczyn. Po pierwsze lokalizacja: skrzyżowanie znajduje się w ciągu ruchliwej, wylotowej drogi z Bielska-Białej, czyli ul. Warszawskiej. Po drugie: w pobliżu są zakłady Fiata, gdzie dojeżdża sporo samochodów osobowych i dostawczych ciężarówek. Podobnie ma się sprawa z pobliskim centrum handlowym Sarni Stok. Tam także od rana do wieczora ruch jest niemały. Jednak większość wypadków wynika z tego, że kierowcy po prostu nie przestrzegają przepisów - przejeżdżają na czerwonym świetle, wymuszają pierwszeństwo przejazdu, nie dostosowują prędkości do warunków na drodze.

Nic dziwnego, że później policyjne statystyki roją się od wypadków i kolizji, do których doszło na rondzie Solidarności. I tak: w 20013 r. policjanci odnotowali 40 zdarzeń, w tym 4 wypadki, w których zostało 9 osób rannych oraz aż 36 kolizji. W ubiegłym roku było 26 zdarzeń, w tym 2 wypadki, w których obrażenia odniosły 4 osoby oraz 24 kolizje. W pierwszej połowie tego roku na rondzie było już 17 zdarzeń - 1 wypadek i 16 kolizji. Ranna została 1 osoba. A przecież rok się jeszcze nie skończył.

Zauważyliśmy, że w okresie dużego nasłonecznienia - zarówno rano, ale także w innych porach dnia - może być ograniczona widoczność sygnalizacji świetlnej. Dlatego wymieniliśmy standardowe żarówki na LED-owe - podkreśla Burdziński. I dodaje, że kierowcy zgłaszali, iż podjeżdżając do skrzyżowania słabo widać sygnalizację świetlną nad samochodem i z boku, dlatego zostały zamontowane minisyg-nalizatory na wysokości oczu kierowców. Miejski Zarząd Dróg wystąpił także do Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego o zezwolenie na montaż w tym miejscu urządzeń rejestrujących przejazd samochodów na czerwonym świetle i niebawem takie urządzenia zostaną zamontowane.

- Prócz tego na bieżąco odświeżamy oznakowanie poziome i pionowe. To wszystko, co możemy zrobić. Od kierowców także oczekujemy, żeby bardziej skupili się na drodze, przestrzegali przepisów, a nie jeździli rutynowo i brawurowo - dodaje Burdziński.

Eliwra Jurasz, rzecznik prasowy bielskiej policji także stwierdziła, że skrzyżowanie jest bezpieczne, sygnalizacja działa prawidłowo, tylko kierowcy powinni się do niej stosować.

*Wybieramy Dziewczynę Lata 2015 ZGŁOŚ SIĘ i ZAGŁOSUJ NA KANDYDATKĘ
*Nowy sklep IKEA powstanie w Zabrzu
*Burza na Śląsku i Zagłębiu. Po burzy Rydułtowy wyglądają jak po wojnie ZDJĘCIA + WIDEO
*Przepis na leczo SPRAWDZONY I NAJSZYBSZY
*Program Rolnik szuka żony 2: Rolniczka Anna będzie gwiazdą
*Plebiscyt Fotolato 2015 WYGRAJ FANTASTYCZNE NAGRODY
*Erotyczna bielizna i gadżety z Zabrza podbijają rynek w Arabii Saudyjskiej