Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ropa w rzece Białej! Co z rybami?

Łukasz Klimaniec
Łukasz Klimaniec
materiały Renegat Fishing Team
Kilkanaście litrów oleju napędowego dostało się do rzeki Białej, jaka przepływa przez w Bielsko-Białą. Badania laboratoryjne prób wody potwierdziły, że doszło do zanieczyszczenia rzeki. Wędkarze, którzy od lat biorą udział w zarybianiu Białej, są rozgoryczeni.

Ręce opadają – mówi Wojciech Duraj z bielskiego klubu wędkarskiego Renegat Fishing Team o sytuacji, jaka miała miejsce we wtorkowe późne popołudnie. Bielscy strażacy dostali wtedy sygnał o wycieku nieznanej substancji do rzeki Białej przy ul. Komorowickiej w Bielsku-Białej, w rejonie Galerii Sfera II. Na miejsce wysłano osiem wozów bojowych, w tym pluton ratownictwa chemicznego.

Okazało się, że do Białej dostał się olej napędowy. – W powietrzu wyczuwalny był zapach ropy, a na wodzie unosił się film (tłusta, kolorowa plama – red.) na długości około 300 metrów – informuje Krzysztof Grygiel z bielskiej straży pożarnej.

Grupa chemiczna rozłożyła zapory i próbowała zlokalizować miejsce wycieku. Okazał się nim pobliski parking, a przyczyną wyciek oleju napędowego z uszkodzonego zbiornika samochodu. Strażacy oczyścili kanał odpływowy z parkingu do rzeki przy użyciu neutralizatora i profilaktycznie zostawili na rzece zapory.

Jak informuje Agata Bucko-Serafin, kierownik bielskiej delegatury Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska, dzień później, w środę 30 sierpnia, dokonano ponownych oględzin rzeki. Nie stwierdzono śladów dalszego napływu zanieczyszczeń ropopochodnych. Ze strażakami i szefem ochrony Galerii Sfera przedstawiciele WIOŚ uzgodnili, że do czasu całkowitego przeglądu kanalizacji pod kątem ewentualnych zanieczyszczeń, zastawki zostaną co najmniej do czwartku.

– Przeprowadzone przez WIOŚ badania laboratoryjne prób wody potwierdziły, że doszło do zanieczyszczenia rzeki Białej substancjami ropopochodnymi oraz że zastosowane przez straż pożarną zastawki skutecznie ograniczyły skalę tego zanieczyszczenia – przyznaje Bucko-Serafin.

Wędkarze z Renegat Fishing Team, którzy od lat dbają o rzekę Białą organizując akcje sprzątania jej koryta i brzegów oraz pomagając katowickiemu okręgowi Polskiego Związku Wędkarskiego zarybiać tę rzekę, są rozgoryczeni.
– Prawdopodobnie ryby na całym tym odcinku po prostu padną – mówi Wojciech Duraj. – Nie dość, że jest niżówka, a woda ciepła, to jeszcze do tego ten wyciek. Żal mi strasznie, szczególnie, że koło tego mostu w rejonie ronda przenosiliśmy ryby, tam zasiedliśmy je – dodaje.

W tym roku członkowie Renegat Fishing Team wspólnie z przedstawicielami PZW Katowice wpuścili do rzeki Białej około tysiąca sztuk pstrąga potokowego.
- Jeśli osoba odpowiedzialna nie poniesie konsekwencji i nie zostanie np. wpłacona jakaś nawiązka na odbudowanie rybostanu, to chyba przestaniemy się tym już interesować. Przecież to syzyfowa praca. Ręce opadają, jak człowiek człowiekowi robi takie dziadostwo - mówi Wojciech Duraj z bielskiego klubu wędkarskiego Renegat Fishing Team.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!