Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rosną długi MPK w Częstochowie. Czy firmie grozi upadłość?

Janusz Strzelczyk
MPK ma monopol na usługi komunikacyjne w Częstochowie
MPK ma monopol na usługi komunikacyjne w Częstochowie Janusz Strzelczyk
Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne w Częstochowie znalazło się na skraju przepaści. Spółka ma długi, m.in. 3,5 miliona wobec ZUS-u. Dlatego trafiła właśnie pod specjalny nadzór wiceprezydenta Mirosława Soboraka.

Trwa dodatkowe badanie bilansu spółki za 2010 rok. Radny Jacek Krawczyk bije na alarm: - MPK zbliżyło się do granicznego pułapu zadłużenia - 50 procent kapitału zakładowego, którego przekroczenie oznacza ogłoszenie upadłości.

W przeszłości MPK już miało problemy z zadłużeniem, ale wtedy sięgało ono 30 procent kapitału zakładowego. Obecnie firma nie ma prezesa. Roman Wydymus, który objął tę funkcję w lutym br., zastępując odwołanego Krzysztofa Nabrdalika, zrezygnował ze względu na stan zdrowia. Kto będzie jego następcą - nie wiadomo.

Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne jest spółką miasta, które dofinansowuje jej działalność w formie corocznych dotacji sięgających blisko 19 proc. kosztów funkcjonowania przedsiębiorstwa. Te pieniądze mają rekompensować straty, jakie ponosi firma przewożąc osoby korzystające z biletów ulgowych. Dotacje sięgały już 14,5 mln złotych rocznie.

Czy to dużo? W naszym kraju znacznie więcej do miejskich przewoźników dokładają m.in. w Warszawie, Wałbrzychu, Wrocławiu, Szczecinie. Oszczędniejsze są z kolei urzędy w Toruniu, Kielcach i Lublinie.

Pod koniec 2009 roku rozpięto nad MPK parasol ochronny. Radni zgodzili się wtedy na zawarcie wieloletniej umowy na świadczenie usług przewozowych w ramach lokalnego transportu zbiorowego z MPK. Ta umowa ma obowiązywać przez 15 lat i będzie kosztowała budżet miasta ponad 700 milionów złotych. W tak komfortowej sytuacji nie jest żadna inna spółka miasta.

Dotacje mają pomóc MPK w wejściu na wolny rynek usług komunikacyjnych, który od ubiegłego roku, zgodnie z prawem unijnym jest budowany w Polsce.

Kłopoty MPK, na szczęście, nie powinny niepokoić częstochowian. Miasto zapewnia, że warunki podróżowania, dzięki inwestycjom, będą coraz lepsze, bez względu na kłopoty spółki. To m.in. efekt przekształceń w wyniku których za budowę nowej linii tramwajowej i zakup nowych tramwajów odpowiada Miejski Zarząd Dróg i Transportu, a nie zadłużone MPK.

*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera
Na rozbudowę linii tramwajowej i zakup nowych tramwajów Częstochowa dostała 128 milionów unijnej dotacji. 7 nowoczesnych składów tramwajowych zostanie dofinansowanych kwotą 43,893 mln zł, przy całkowitym koszcie ich zakupu wynoszącym 63 mln zł. Wozy są już przygotowywane w bydgoskich zakładach Pesa, które wygrały przetarg na ich dostawę. Nowe tramwaje wyjadą na trasę w przyszłym roku, po zakończeniu budowy nowej linii o długości ponad 4,5 km. Z kolei MPK ze swoich dochodów kupuje nowe autobusy. Ma 54 nowoczesne mercedesy na 150 wszystkich swoich pojazdów.

Z Mirosławem Soborakiem, zastępcą prezydenta Częstochowy, rozmawia Janusz Strzelczyk
Panie prezydencie, wynik finansowy Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego jest fatalny. MPK przestanie istnieć?

Trwa uzupełniające badanie bilansu. Ocena wyniku powinna być znana w ciągu najbliższego tygodnia. Wtedy zostanie uruchomiona procedura wynikająca z Kodeksu Spółek Handlowych. Zgodnie z nią, Zarząd i Rada Nadzorcza po przyjęciu sprawozdania przekażą informacje do Zgromadzenia Wspólników i wtedy zostanie podjęta decyzja, co do dalszego funkcjonowania MPK. Oczywiście - gdyby okazało się, że strata spółki rzeczywiście przekracza 50 proc. jej kapitału, będziemy szukać rozwiązania, które pozwoli MPK dalej funkcjonować.

Nie zmieni się przewoźnik miejski w Częstochowie?
Trudno sobie wyobrazić upadłość spółki Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne. Nie ma obaw, autobusy i tramwaje będą kursowały. Zapewnimy transport zbiorowy dla Częstochowy. To jedno z podstawowych zadań samorządu, kwestia strategiczna dla miasta, nie może więc być inaczej.
Trzeba będzie więc ratować Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne, ale jakimi metodami?
Rozważane jest podwyższenie kapitału spółki, należy jednak poczekać na opinię prawną, czy nie zostanie to potraktowane jako niedozwolona pomoc publiczna. Jeśli tak by się stało, strata zostanie pokryta z zysku w przyszłych latach.

*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera