ROW Rybnik awansował do Ekstraligi. Prezydent Kuczera popracuje w warsztacie żużlowców!

Prezydent Rybnika Piotr Kuczera założył się przed sezonem ligowym z wiceprezesem PGG ROW Rybnik Maciejem Kołodziejczykiem o to, że jeśli ROW wejdzie do ekstraligi, prezydent popracuje w warsztacie żużlowców ROW-u... Rekiny w pięknym stylu awansowały do ekstraligi, a zatem... O zakładzie, pracy w warsztacie i przyszłości ROW-u Rybnik rozmawiamy z prezydentem Kuczerą.

ROW Rybnik pokonał Ostrovię i w pięknym stylu awansował do ekstraligi. Co zatem z zakładem o pracy w warsztacie zielono-czarnych?

Ten zakład był trochę na przekór. Człowiek zawsze liczy, że się uda, choć po frustracji rok temu, po meczu z Lublinem, przestałem się bawić w typowanie wyników.

Zakład mówił o tym, że trzeba będzie trochę czasu poświęcić na popracowanie na zapleczu klubu, konkretnie w warsztacie. Cóż. Czekam na datę. Jak ją ustalimy, trzeba będzie trochę popracować w warsztacie. Po tym wczorajszym spotkaniu zrobię to z przyjemnością, bo były emocje, pokazała się pewna konsekwencja drużyny i fantastyczni kibice oraz atmosfera tego stadionu. Widać, że serce miasta przesunęło się nam na ten czas z rynku na stadion. Mogę tyko wyrazić uznanie dla kibiców, zawodników. Ekstraliga nasza! Co ważne, jest to wynik sportowy, nie przy zielonym stoliku. Po latach udało się to zrobić na torze.

No właśnie ekstraliga nasza. A to oznacza większe potrzeby. Wydatki miasta na żużel też będą większe?
- To pytanie jest nadal otwarte. Jesteśmy w takiej sytuacji, że miasto Rybnik ma pewne problemy, z tego powodu, że musimy zwrócić gigantyczne pieniądze od wyrobisk górniczych. To nam ciąży. Będziemy szukali takich pieniędzy, które będą do zaakceptowania i dla miasta i dla samego klubu. Ale przyznam, że liczę też na sponsorów i to nie tylko tych największych. Na pewno jest sponsor tytularny, mam nadzieje, że się uda go utrzymać i on zwiększy swoje zaangażowanie.

Z drugiej strony sama ekstraliga, to też pewna magia dla sponsorów zewnętrznych. I myślę, że będą bardziej musieli się zaangażować. Na pewno miasto samo tego klubu nie utrzyma. Choć dziś wiemy, że mniej więcej połowa budżetu to pieniądze klubowe.

Jest też tak, że jak miałbym wskazać na działania zarządu klubu w pozyskiwaniu tych sponsorów, to są na poziomie bardzo satysfakcjonującym, porównując inne dyscypliny.

O stadionie powiedziało się już wiele. Ale jak wczoraj patrzyło się na kibiców stojących na Wiśniowcu albo gdy weźmie się pod uwagę fakt, że bilety na finał sprzedały się już w czwartek, może jednak pojawiła się myśl, że ten stadion trzeba rozbudować, postawić dodatkową trybunę?

- My możemy rzeczywiście o wszystkim pomyśleć, ale dajmy sobie trochę teraz pojeździć w tej ekstralidze. Ostoją tego klubu jest główny sponsor, czyli kibice, którzy kupują bilety. (red. Inwestycje w stadion) to też pieniądze kibiców. Na dzień dzisiejszy jest kilka takich miejsc, nad którymi trzeba by było popracować. Zaplecze toaletowe na stadionie trzeba poprawić.

Ale muszą opaść teraz emocje. Bo jak wejdziemy w tak duże zadanie inwestycyjne, to trzeba będzie wydać kolejne miliony, a trzeba mówić o kilkunastu milionach by to zrobić w taki sposób, który by odpowiadał. Dziś nasz stadion – a to nie są tylko moje spostrzeżenia ale też wielu fachowców – jest na średnim poziomie w Polsce.

Prezydent Leszna zaproponował spotkanie miast żużlowych, by trochę porozmawiać o przyszłości sportu żużlowego w kontekście coraz trudniejszej sytuacji finansowej wielu samorządów. Zwolnienia podatkowe, różnego rodzaju ograniczenia dochodów, wydatki bieżące samorządów będą problemem...

Jakby miał się Pan zabawić w trenera, kogo widziałby Pan w składzie na przyszły sezon w ekstralidze?

To jest zadanie pana trenera. Ja się nie podejmuję. Na pewno skład juniorski jest dosyć oczywisty, mam nadzieję. Cóż , ważne by w zespole była wola walki. Bo są przykłady drużyn, by nie wymieniać Torunia, że można mieć składy marzeń, stadiony marzeń, a się spada.

Cóż ważne by atmosfera była w drużynie, a drużyna miała jasno postawiony cel. Ja tak zawsze mówię, że 12-krotny mistrz Polski powinien się kiedyś pokusić o 13 tytuł. Może to trochę żartem, półserio ale wyzwania trzeba mieć. Na pewno utrzymanie się w ekstralidze w perspektywie następnych lat, a potem być może walka o tytuły...