ROW Rybnik - Unia Leszno 34:56 ZDJĘCIA KIBICÓW Fani Rekinów obejrzeli kolejną porażkę rybniczan

PGG ROW Rybnik - Fogo Unia Leszno zdjęcia kibiców

Dwa tygodnie po jedynym jak dotąd zwycięskim meczu rybnickich żużlowców w sezonie 2020 PGE Ekstraligi kibice ROW-u znów tłumnie przybyli na Gliwicką 72.

Po spotkaniu z Fogo Unią Leszno fani Rekinów nie spodziewali się zbyt wiele. Znając wszelkie realia, w tym składy i dyspozycję obu zespołów zdecydowanym faworytem byli przyjezdni, którzy do Rybnika przyjechali jako obecny mistrz Polski i lider tabeli.

Mimo to najwierniejsi kibice Rekinów nie przestraszyli się siły rażeni prężących muskuły, a raczej pokazujących ostre rogi Byków i udali się na rybnicki Stadion Miejski, by w myśl przyświecającej wielu fanom w różnych dyscyplinach dewizie „dumni po zwycięstwie, wierni po porażce” dopingować ROW i liczyć na ewentualną sensację.

ZOBACZCIE ZDJĘCIA KIBICÓW Z MECZU PGG ROW RYBNIK - FOGO UNIA LESZNO

Wsparcie kibice ROW-u oprócz głośnego dopingu wyrazili wywieszonymi transparentami, których treść głosiła: „jeśli wiara czyni cuda – my wierzymy, że się uda” oraz „gaz na całego i walczyć do upadłego”.

Żużlowy mecz ROW-u z Unią Leszno przebiegał jednak bez niespodzianek. Na rybnickim torze zdecydowanie lepsi byli żużlowcy obecnego mistrza Polski i lidera tabeli, którzy wygrali 56:34

Nastroje fanom Rekinów poprawił niezawodny w tym sezonie Robert Lambert, który broniąc honoru ROW-u wywalczył 15 punktów w sześciu startach.

Świadkami kolejnego ścigania sympatycy czarnego sportu w Rybniku będą mogli zostać już w kolejny piątek (17.07). W meczu 6. kolejki PGE Ekstraligi podopieczni Lecha Kędziory poszukają punktów w starciu z Włókniarzem Częstochowa.