ROW Rybnik - Wybrzeże Gdańsk 56:34. Okazałe zwycięstwo Rekinów z outsiderem
Swoisty dwumecz na zakończenie części zasadniczej sezonu w Metalkas 2. Ekstralidze rozgrywają żużlowcy ROW-u Rybnik. Drużyna trenera Antoniego Skupienia mierzy się w nim z ekipą Wybrzeża Gdańsk. Pierwsze spotkanie rozegrano na torze przy ul. Gliwickiej w Rybniku.
Odbyło się ono dwa miesiące i dwa dni po terminie, w którym miało zostać początkowo rozegrane. Początkowo miało mieć miejsce 1 czerwca. W dzień dziecka niekorzystna była jednak pogoda. Trzy tygodnie później w Rybniku odbywał się półmaraton i pogodzenie obu wydarzeń było niemożliwe.
W trzeciej wyznaczonej dacie, żużlowcom Wybrzeża nakładały się mecze w Polsce i Wielkiej Brytanii, dlatego klub zawnioskował o ponowną zmianę terminu, do czego przychyliła się Ekstraliga. Ta dała ku temu zielone światło ku niezadowoleniu kibiców, którzy zaczęli mieć dosyć sagi z rywalizacją rybniczan z gdańszczanami na Śląsku.
Rybniczanie od początku byli lepsi od ekipy z Gdańska. Szybko osiągnęli dużą przewagę
Ostatecznie stanęło na tym, że w ciągu jednego weekendu, ROW i Wybrzeże dwukrotnie przystąpią do rywalizacji między sobą. Najpierw w Rybniku, a następnie w Gdańsku. Faworytem obu spotkań były Rekiny. I to dla nich spotkanie na rybnickim torze rozpoczęło się lepiej.
Dobre otwarcie zespołowi trenera Antoniego Skupienia dali Jakub Jamróg i Rohan Tungate, pokonując 4:2, gdańszczan. Jeszcze wyżej, bo 5:1 w biegu młodzieżowym, wygrali rybniccy juniorzy, dzięki czemu zarysowała się pierwsza wyraźna przewaga żużlowców ROW-u.
W kolejnych wyścigach, rybniczanie kontynuowali dobrą jazdę. Na półmetku zawodów mieli oni po swojej stronie 14 punktów zapasu, a tablica wyników wskazywała rezultat (28:14). Już wtedy było jasne, że tylko niewytłumaczalny kataklizm mógłby zawodnikom z Rybnika odebrać wygraną w tym spotkaniu.
Po 11. biegu, ROW był pewny zwycięstwa. I to mimo że 11 wyścig przegrał
Tego nie było, a po biegu numer 11, ROW mógł być już pewien, że dwa punkty za zwycięstwo w starciu z Wybrzeżem zostaną w Rybniku. Triumf zapewnili sobie pomimo tego, iż w tym konkretnym biegu... przegrali. Defekt motocykla zaliczył jadący jako ostatni Bloedorn, jednak dwa oczka Rohana Tungate dały ostateczną wygraną Rybnikowi.
Przed biegami nominowanymi rybniczanie prowadzili z przewagą 22 oczek (50:28). Dawało to szansę na najwyższą w tym sezonie wygraną Rekinów. Dwie ostatnie gonitwy kończyły się jednak podziałem punktów. Finalny wynik wyniósł (56:34) i stanowi wyrównanie najbardziej okazałego zwycięstwa ROW-u w obecnych rozgrywkach.
Ponad 20-punktowa przewaga daje rybniczanom poważne podstawy do walki o punkt bonusowy. Jego losy rozstrzygną się już jutro w meczu w Gdańsku. Po domowej wygranej ROW-u z Wybrzeżem, wszystko wskazuje na to, że zielono-czarni do fazy play-off przystąpią z 3. lokaty w tabeli.
ROW Rybnik - Wybrzeże Gdańsk 56:34
ROW: Rohan Tungate (12), Brady Kurtz (10+2), Jakub Jamróg (15), Norick Bloedorn (3+1), Grzegorz Walasek (9+1), Kacper Tkocz (3+1), Maksym Borowiak (3), Paweł Trześniewski (1).
Wybrzeże: Krzysztof Kasprzak (9+1), Tom Brennan (5+2), Adrian Gała (0), Josh Pickering (7), Niels Kristian Iversen (12), Miłosz Wysocki (1), Eryk Kamiński (0).
Nie przeocz
Musisz to wiedzieć
- Legia będzie mistrzem, Raków drugi, a GKS Katowice spadnie! Prognozy na sezon 2024/25
- Piast Gliwice znów wygrał w sparingu, tym razem z MFK Karvina ZDJĘCIA
- Co dalej ze stadionem dla Rakowa? W tym miesiącu powinniśmy poznać pierwsze decyzje
- Daria Wollenberg nową twarzą Górnika Zabrze. A czy wiecie kto jest jej partnerem?
Bądź na bieżąco i obserwuj
Miliard Cristiano Ronaldo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?