Kibice żużlowego ROW-u Rybnik nie mają deja vu. Ich klub po raz drugi w tym sezonie uruchomił sprzedaż biletów na spotkanie Rekinów z Włókniarzem Częstochowa.
Rozgrywki żużlowej PGE Ekstraligi od lat toczą się według powszechnie znanej reguły, znajdującej zastosowanie w wielu dyscyplinach sportowych – mecz i rewanż. Jedno ze spotkań zawsze odbywa się na obiekcie jednej z drużyn, z kolei drugie na torze rywala. Od tej reguły są jednak jak widać wyjątki i właśnie taka bezprecedensowa sytuacja ma miejsce przy okazji rewanżowego starcia ROW-u Rybnik z Włókniarzem Częstochowa, które na prośbę władz klubu z Częstochowy po raz drugi odbędzie się przy Gliwickiej.
Włókniarz podobnie jak ROW jest jednym z rozczarowań sezonu. Żużlowcy spod Jasnej Góry wymieniani w gronie faworytów do walki o złoto Mistrzostw Polski usilnie walczą, by zakwalifikować się do fazy play-off. Na domiar złego na stadionie w Częstochowie doszło do awarii wodociągu, która zalała tor i poskutkowała walkowerem oraz karami pieniężnymi za mecz ze Stalą Gorzów. I chociaż przed ściganiem z rybniczanami owal odzyskał zawieszoną licencję, starcie z Rekinami z powodu przemokniętej nawierzchni toru też nie doszło do skutku.
W związku z tym władze Włókniarza skontaktowały się z klubem z Rybnika i poprosiły o przeniesienie rywalizacji na grunt rybnicki. Przy Gliwickiej przystali na prośbę rywala.
Za zgodą organizatora rozgrywek – PGE Ekstraligi gospodarzem środowego meczu będą rybniczanie. Sternicy ROW-u oficjalnie nie potwierdzają tej informacji, ale to właśnie oni będą musieli ponieść koszty organizacji spotkania z Włókniarzem. Wydatek zrekompensuje im jednak zysk z biletów, który w całości trafi do kasy spadkowicza.
Internetowa sprzedaż biletów na spotkanie podopiecznych trenera Lecha Kędziory z drużyną niedoszłego trenera rybniczan Piotra Świderskiego rozpoczęła się w poniedziałek i zakończyła się w środę rano. Kibice wejściówki na ten mecz mogą nabyć jeszcze drogą tradycyjną w kasie na stadionie.
- Na powtórkę meczu nie obowiązują bilety zakupione na piątek na mecz w Częstochowie. Zwrotu biletów pod Jasną Górą kibice muszą dokonać we własnym zakresie. Na potyczkę z Eltrox Włókniarzem obowiązują za to karnety zakupione przez sympatyków zielono-czarnych na sezon 2020 – informują przy Gliwickiej.
Z kolei jak przyznają w klubie z Częstochowy, Włókniarz nie wnioskował o część wejściówek dla swoich fanów. - Kibice w bilety będą musieli zaopatrzyć się sami – odpowiadają pod Jasną Górą.
Przypomnijmy, że pierwsze w tym sezonie starcie pomiędzy ROW-em a Włókniarzem Częstochowa zakończyło się zwycięstwem tych drugich 49:41. Również w drugim spotkaniu przy Gliwickiej to goście będą uchodzić za faworyta.
Przy okazji przeniesienia meczu z Częstochowy do Rybnika w sieci pojawiły się również informacje, jakoby Włókniarz spotkania fazy play-off także miał odbyć w Rybniku. Wiceprezes ROW-u Rybnik Maciej Kołodziejczyk dementuję te doniesienia. - Nie ma takiego tematu. Teraz jest temat najbliższego meczu, a co będzie dalej, zobaczymy – ucina Kołodziejczyk
Nie przeocz
Musisz to wiedzieć
Zobacz koniecznie
Bądź na bieżąco i obserwuj
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?