Rozpoczęcie roku szkolnego w III LO im. Andersa w Dąbrowie Górniczej. Szkoła wydzieliła strefy dla uczniów

Uczniowie wrócili do swoich szkół od 1 września. Nauka w czasie pandemii będzie wyglądała dla nich inaczej. Szkoły dbają o to, by ich uczniowie byli bezpieczni. Tak właśnie jest m.in. w III Liceum Ogólnokształcącym im. generała Władysława Andersa.

Rozpoczęcie roku odbyło się na sali gimnastycznej. Uczniowie zostali podzieleni na grupy według roku nauki. Na sali siedzieli w maseczkach w odpowiednich odstępach na krzesłach. W tym roku w III LO uczyć się będzie około 340 uczniów. Klasy liczą około 30 osób, a w klasach maturalnych uczyć się będzie od 25 do 27 uczniów.

- Nie widzieliśmy się pół roku. Dwa miesiące temu siedzieliśmy przed komputerami i telefonami, nikt nie wiedział, co będzie dalej. Ja i nauczyciele bardzo się cieszymy z tej możliwości. Wykonujemy piękny zawód, który każe nam być z wami, wtedy najlepiej się czujemy - przywitał tegorocznych maturzystów Artur Iwan, dyrektor III LO w Dąbrowie Górniczej.

Dyrektor prosił uczniów o stosowanie się do zaleceń. Pochwalił młodzież, która przyszła na akademie ubrana w maseczki i na sali starała się zachować dystans pomiędzy sobą. Po wyjaśnieniu niektórych zasad i zmian w funkcjonowaniu szkoły uczniowie udali się ze swoimi wychowawcami do klas.

Pierwszą ważną zmianą dla uczniów Andersa jest nauka dwuzmianowa. Niektórzy uczniowie będą zaczynać naukę po południu.

- Ograniczamy liczbę uczniów w szkole. Uczymy się dwuzmianowo. W tym roku szkolnym mamy dwanaście oddziałów. Sześć klas będzie uczyło się rano, a sześć po południu - mówi nam Violetta Ziółko, wicedyrektor III LO w Dąbrowie Górniczej.

Zajęcia wychowania fizycznego lub przedmiotów specjalistycznych (np. wiedza o policji, elementy ratownictwa medycznego) były wyrzucone z głównego planu pięciu godzin lekcyjnych. Zajęcia te mają odbywać się na świeżym powietrzu. W ten sposób szkoła chce zwiększyć dystans pomiędzy grupami uczniów i ograniczyć przebywanie ich w salach.

Co ciekawe, w szkole mają zostać wprowadzone specjalne sektory.

- Mamy trzy korytarze i sześć klas. Te klasy będą rozdzielone po dwie na strefy: parter, pierwsze piętro i hol. Nie będą się ze sobą komunikować. Uczą się w pracowniach blisko siebie - wyjaśnia Violetta Ziółko.

Klasy będą uczyć się w dwóch pracowniach. Gdy zakończy się lekcja w pierwszej, przejdą do drugiej sali. W tym czasie sala, w której wcześniej przebywali będzie dezynfekowana i wietrzona.

W szkole znajdują się również środki dezynfekcji dla uczniów i nauczycieli. Również sprzęt, który będzie używany podczas np. zajęć wychowania fizycznego czy edukacji wojskowej będzie dezynfekowany.

- Na takich zajęciach uczniowie mają do czynienia ze sprzętem specjalistycznym np. karabinem czy tarczą. Ten sprzęt będzie dezynfekowany - mówi wicedyrektor III LO w Dąbrowie Górniczej.

Dyrekcja szkoły, chce by uczniowie wychodzili na przerwy poza teren szkoły, o ile pozwolą na to warunki pogodowe.

Uczniowie będą wchodzili do szkoły w maseczkach lub przyłbicach. W nich również będą musieli poruszać się po częściach wspólnych budynku. Gdy już zajmą swoje miejsce będą mogli ściągnąć maseczki.

- Uczniowie będą zajmować te same miejsca w każdej klasie. Będą przydzieleni do wybranych ławek. Dzięki temu, gdyby doszło do zakażenia, szybko będziemy mogli wyłapać grupę osób, które była w bliskim kontakcie z osobą zakażoną - wyjaśnia Violetta Ziółko - Będziemy tego bardzo przestrzegać. Nie ukrywam, że grono jest doświadczoną kadrą i ma swoje lata pracy. Nauczyciele również się obawiają, w obecnej sytuacji obawy nikogo nie unikają. Bardzo cieszymy się, że możemy wrócić do szkoły po 5 miesięcznej przerwie i zobaczyć się z uczniami - dodaje.

W niektórych salach uczniowie będą siedzieć pojedynczo. W niektórych pracowniach na zajęciach specjalistycznych uczniowie będą siedzieć co druga osoba.

W szkole powstało również izolatorium. Znajduje się na najwyższym piętrze. Jeśli uczniowie będą mieli objawy przeziębienia, to zostaną do niego zabrani. Szkoła wezwie rodzica, który będzie musiał odebrać dziecko ze szkoły. Wtedy uczeń będzie pod obserwacją.

W III LO nie ma świetlicy i jadalni. W tym roku szkolnym nie będzie również sklepiku szkolnego.

- Dyrektor zrezygnował ze sklepiku w tym roku szkolnym, wypowiedział umowę. Uczniowie mają przynosić swoje podręczniki, napoje i posiłki - powiedziała wicedyrektor szkoły.

W budynku liceum znajduje się również przedszkole. Dzieci są odgrodzone od licealistów taśmami, mają także inne wejście do szkoły, a także uczą się i bawią w innym skrzydle niż licealiści.