Ruch Chorzów - Lech Poznań 3:0 [ZDJĘCIA]

Gospodarze w I połowie byli drużyną zdecydowanie lepszą od poznaniaków. Chorzowianie dłużej utrzymywali się przy piłce, a ich akcje były znacznie groźniejsze. Ruch prowadzenie objął już po kwadransie gry. Zieńczuk przy tym trafieniu zaliczył asystę popisując się precyzyjnym dośrodkowaniem, a w roli głównej wystąpił Arkadiusz Piech, który na raty pokonał Krzysztofa Kotorowskiego. Później Zieńczuk wspaniałym uderzeniem z 34,5 m zdobył bramkę, która przejdzie do historii klubu.

Co ciekawe przy obu golach dla Niebieskich udział miał Manuel Arboleda. Kolumbijczyk dwukrotnie niepotrzebnie faulował Macieja Jankowskiego. Lech stanowił jedynie tło dla dobrze grającego Ruchu. Goście do przerwy tylko raz poważnie zagrozili bramce Ruchu, gdy potężny strzał Artjoma Rudniewa z dystansu wylądował na słupku.

Po zmianie stron nadal na murawie dominowali Niebiescy, a wymieniane między zawodnikami gospodarzy podania kibice kwitowali gromkim "ole". Po takiej koronkowej akcji chorzowianie zdobyli trzeciego gola, a na listę strzelców wpisał się drugi z napastników Ruchu Maciej Jankowski. Zwycięstwo drużyny trenera Waldemara Fornalika mogło być jeszcze bardziej okazałe, ale po strzałach głową Jankowskiego i Rafała Grodzickiego piłkę bronił bramkarz poznaniaków. Goście odpowiedzieli tylko kolejnym strzałem Rudniewa w słupek, choć pozycja Łotysza była z gatunku stuprocentowych.

Porażka w Chorzowie oznacza pożegnanie z Lechem trenera Jose Mari Bakero. Dla Baska stadion Ruchu okazał się wyjątkowo pechowy. To właśnie na Cichej w listopadzie2010 r. debiutował on w lidze w roli szkoleniowca "Kolejorza" i przegrał z gospodarzami 0:1. Wczorajsza klęska była dla niego jeszcze bardziej dotkliwa.

Zdaniem trenerów:

Waldemar Fornalik (Ruch Chorzów)
Gratuluję mojej drużynie kolejnego dobrego spotkania. Bardzo nam zależało na odniesieniu zwycięstwa nad Lechem, ale spodziewaliśmy się, że będzie ono aż tak okazałe. Ozdobą meczu była piękna bramka Marka Zieńczuka. Cieniem na tej wygranej kładzie się czerwona kartka Gabora Straki, którą ujrzał on już po końcowym gwizdku sędziego.

Jose Mari Bakero (Lech Poznań)
Zagraliśmy najgorszy mecz od kiedy jestem w Lechu. Szczególnie za to co pokazaliśmy w II połowie muszę prosić o wybaczenie. Ruch niczym nas nie zaskoczył. Wiedzieliśmy, że ten zespół bardzo dobrze wykonuje stałe fragmenty gry i po nich straciliśmy dwie pierwsze bramki. Trzeci gol przesądził losy meczu. Rundę wiosenną zaczęliśmy od dwóch porażek. Dalsze decyzje nie należą już do mnie.

Ruch Chorzów - Lech Poznań 3:0 (2:0)

Bramki:
1:0 - Hubert Wołąkiewicz 14' (samobójcza)
2:0 - Marek Zieńczuk 40'
3:0 - Maciej Jankowski 51'

Żółta kartka - Ruch Chorzów: Paweł Abbott. Lech Poznań: Luis Henriquez, Manuel Arboleda, Hubert Wołąkiewicz, Dimitrije Injac.
Czerwona kartka - Ruch Chorzów: Gabor Straka (po zakończeniu meczu).

Sędzia: Daniel Stefański (Bydgoszcz).

Widzów 7 000

Ruch Chorzów: Michal Peskovic - Żeljko Djokic, Rafał Grodzicki, Piotr Stawarczyk, Marek Szyndrowski - Marek Zieńczuk, Paweł Lisowski, Gabor Straka, Łukasz Janoszka (88. Wojciech Grzyb) - Arkadiusz Piech (92. Filip Starzyński), Maciej Jankowski (69. Paweł Abbott).

Lech Poznań: Krzysztof Kotorowski - Grzegorz Wojtkowiak (52. Marcin Kikut), Hubert Wołąkiewicz, Manuel Arboleda, Luis Henriquez - Aleksander Tonew (59. Semir Stilic), Siergiej Kriwiec, Marcin Kamiński, Dimitrije Injac, Bartosz Ślusarski (66. Vojo Ubiparip) - Artjom Rudniew.

* CZYTAJ KONIECZNIE:

*NAJZABAWNIEJSZE ŚLĄSKIE SŁOWA - WYNIKI PLEBISCYTU
*WSTRZĄSAJĄCA HISTORIA ŚMIERCI MAGDY Z SOSNOWCA - POZNAJ SZCZEGÓŁY

*ALE FUTURYSTYKA! Zobacz jak będą wyglądać Katowice w 2015 roku. WIZUALIZACJE
*Niesamowicie GORĄCE DZIEWCZYNY na mroźne dni. Zobacz FOTKI Queen Śląska i Zagłębia