Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ruch Chorzów oddaje na raty

Tomasz Kuczyński
Ruch Chorzów przegrał ostatnio u siebie aż 0:5 z Lechem Poznań i jest ostatni w tabeli Ekstraklasy
Ruch Chorzów przegrał ostatnio u siebie aż 0:5 z Lechem Poznań i jest ostatni w tabeli Ekstraklasy Fot.lucyna nenow
Z 6 milionów zł pierwszej raty pożyczki z miasta, klub przekazał tylko 3 miliony. Wyjaśnienia w kwestii zastawienia „eRki” także brak

Ruch Chorzów otrzymał pożyczkę 18 mln złotych. Pierwsza rata w wysokości 6 mln złotych miała zostać spłacona do końca października. Klub nie dotrzymał tego terminu. Działaczom udało się oddać 1,5 mln złotych.

W czwartek na konto Urzędu Miasta w Chorzowie wpłynęła kolejna część należności - również 1,5 mln złotych.

- W tej sytuacji klub spłacił 3 miliony z należnych 6 milionów, z tytułu pierwszej raty pożyczki - wyjaśnia rzecznik UM Chorzów Karolina Skórka. - 7 listopada do spółki Ruch Chorzów wpłynęło pismo z wezwaniem do zapłaty. Zgodnie z postanowieniami umowy wyznaczony został 14-dniowy termin spłaty, czyli 14 dni roboczych.

Oprócz 6 milionów dla miasta (spłaconych dopiero w połowie), pozostaje jeszcze 12 mln zł dla miejskiej spółki Centrum Przedsiębiorczości.

Jednym z dodatkowych zabezpieczeń drugiej transzy pożyczki były znaki towarowe klubu, a więc jego nazwa i logo czyli popularna „eRka”. W trakcie prowadzonych rozmów ówczesny prezes Ruchu Dariusz Smagorowicz zapewniał przedstawicieli Centrum Przedsiębiorczości, że znaki towarowe klubu nie są w żaden sposób obciążone i nie stanowią zabezpieczeń innych zobowiązań.

Podczas wyceny znaków przeprowadzonej na zlecenie Centrum Przedsiębiorczości okazało się jednak, że niebieska „eRka” jest przedmiotem zajęcia przez jeden z banków i zabezpiecza inne kredyty. W tej sytuacji prezes CP Piotr Małecki zdecydował się powiadomić o tym fakcie Prokuraturę Rejonową w Chorzowie. Dał też miesiąc klubowi na przygotowanie wyjaśnienia w tej kwestii oraz odblokowanie znaku towarowego i ustanowienia na nim zabezpieczenia. Ten termin minął w czwartek, ale w UM do końca dnia pracy wyjaśnień nie dostali. Nie oznacza to zupełnej ciszy z Cichej.

- Otrzymaliśmy zapewnienia od spółki Ruch Chorzów, że obecnie trwa procedura odblokowania znaków towarowych - przekazała nam w tym tygodniu Karolina Skórka.

Wcześniej Dariusz Smago-rowicz w swym oświadczeniu zapewniał „że nie świadczył nieprawdy w trakcie negocjacji warunków umowy pożyczki, nie wprowadził świadomie nikogo w błąd. Nie było także jego intencją przekazanie nieprawdziwych informacji prezydentowi Chorzowa”, a „ sytuacja sporna opisana w komunikacie (wydanym przez miasto - red.) związana jest z różnicą w interpretacji prawnej zapisów umowy zawartej między Ruchem Chorzów a Centrum Przedsiębiorczości”.

Na wtorek zaplanowane jest spotkanie prezydenta Chorzowa Andrzeja Kotali z prezesem Małeckim. Obaj panowie mają rozmawiać o obecnej sytuacji związanej z pożyczką dla Ruchu. Może wtedy będą już mieli wyjaśnienie z klubu w kwestii niebieskiej „eRki”?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!