Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ruch Chorzów – Odra Opole 3:1 RELACJA, ZDJĘCIA, OPINIE

Tomasz Kuczyński
Ruch-Odra
Ruch-Odra Marzena Bugała-Azarko
W meczu 15. kolejki Nice 1. Ligi Ruch Chorzów wygrał z Odrą Opole 3:1 (1:0).

Wprawdzie Orkan Grzegorz nie przepędził piłkarzy i kibiców, ale spotkanie przy Cichej odbywało się w ekstremalnych warunkach. Silnym podmuchom towarzyszył deszcz i przenikliwe zimno.

Ruch przystąpił do meczu z Odrą bez pauzującego za kartki Michała Walskiego i kontuzjowanego bramkarza Nikołaja Bankowa. - Bankow ma kontuzję palca u nogi, z którą grał już z GKS-em Katowice. Sztab trenerski postanowił, że tym razem zmieni go Libor Hrdlicka – poinformował rzecznik Niebieskich Witold Jajszczok. Walskiego w wyjściowym składzie zastąpił Brazylijczyk Mello.

Pierwszy celny strzał oddali goście, ale Hrdlicka nie miał problemów z lekkim strzałem Rafał Niziołka.

Niebiescy odpowiedzieli uderzeniem Miłosza Trojaka. Bramkarz Odry Tobiasz Weinzettel niepewnie interweniował i był rzut rożny. Po nim Marcin Kowalczyk strzelił z kilku metrów i już w 11. minucie Ruch objął prowadzenie. „Kowal” zdobył pierwszą bramkę w niebieskich barwach oraz pierwszą w karierze w polskiej lidze na szczeblu centralnym.

Gospodarze po strzelonym golu dążyli do następnych trafień, widząc, że opolanie wyglądają na lekko zamroczonych po szybkim ciosie. Kibice kilka razy oklaskiwali zagrania Niebieskich, a najbliżej szczęścia był Mello, który w 33. minucie huknął z woleja zza pola karnego tuż koło słupka.

Na początku drugiej połowy blisko gola dla Ruchu był Vilim Posinković. Bramkarz Odry wyciągnął się ja długi, a Chorwat aż złapał się za głowę.

Widać jednak było, że goście w szatni przypomnieli sobie, że są rewelacyjnym beniaminkiem, zajmującym miejsc czołówce tabeli. Najpierw Marcin Wodecki wpadł w pole karne i Hrdlicka musiał ratować sytuację. Słowacki bramkarz był jednak bezradny w 63. minucie, gdy pięknym uderzeniem z dystansu popisał się Czech Jakub Habusta – 1:1.
Mecz zrobił się naprawdę ciekawy, bo Odra chciał iść za ciosem, a Ruch też walczył o pełną pulę. Trener Juan Ramon Rocha wprowadził drugiego napastnika – Artura Balickiego.

Od 77. minuty goście grali w dziesiątkę, ponieważ Martin Baran za faul na Mello zobaczył drugą żółtą kartkę, w konsekwencji czerwoną.

Cztery minuty później kibice Niebieskich wpadli w euforię, bo znów Ruch wyszedł na prowadzenie. Bojan Marković po rzucie rożnym głową skierował piłkę do siatki.

Gości w doliczonym czasie dobił technicznym strzałem pod poprzeczkę wpuszczony chwilę wcześniej Bartosz Nowak.

Odra zaliczyła czwartą z rzędu porażkę na wyjeździe.

OPINIE TRENERÓW

Mirosław Smyła (Odra Opole)

Kilka tysięcy ludzi na stadionie. Doping, również doping naszych kibiców, dobre boisko. Dość szybka gra, może brakowało finezji, ale mecz mógł się podobać, z punktu widzenia kibica warto było przyjść. Jako trener mimo porażki, mogę powiedzieć, że od 46 minuty graliśmy piłkę jaka chcemy grać. Dążyliśmy do wyrównania, zdobyliśmy bramkę i jak to często bywa piłka jest niewdzięczna. Zupełnie niepotrzebna czerwona kartka Martina Barana, mówił, że był pewny, że trafi w piłkę, jednak nie trafił. Wyjazdowe mecze uczą nas pokory, musimy teraz podnieść głowy.

Juan Ramon Rocha (Ruch)

Wierzę i myślę, że to zwycięstwo było bardzo ważne, grając nie tak dobrze jak w poprzednim spotkaniu. W ważnym momencie przeciwnik wyrównał, mimo tego drużyna wierzyła w wygraną. To było podobne spotkanie jak w Siedlcach, gdy wygraliśmy 3:1, a było 1:0 dla nas i 1:1. Powiedziałem po meczu zawodnikom, że to dla mnie bardzo ważne, że drużyna potrafi się podnieść. We wszystkich ośmiu meczach, od czasu jak przyszedłem prowadziliśmy i tak chcemy grać, nie czekać na rywala. Chcę aby drużyna z każdym meczem coraz wyżej zawieszała sobie poprzeczkę. Droga do zakończenia ligi jest długa i ciężka. Wierzę, że ta drużyna może patrzeć w oczy każdemu przeciwnikowi i nikogo się nie bać.

Jak drużyna wygrywa czuję się jakbym miał taką burzą włosów jak Marcelo z Realu Madryt, a jak przegrywa, to jak Kojak.

Ruch Chorzów – Odra Opole 3:1 (1:0)

1:0 Marcin Kowalczyk (11), 1:1 Jakub Habusta (63), 2:1 Bojan Marković (81-głową), 3:1 Bartosz Nowak (90+1)

Ruch: Hrdlicka – Villafane, Kowalczyk, Marković, Hołownia – Przybecki, Trojak, Urbańczyk, Zawal (75. Balicki), Mello (90+1. Komarnicki) – Posinković (89. B. Nowak).

Odra: Weinzettel – Wodecki (79. Cverna), Bodzioch, Baran, Winiarczyk – Maćczak, Wepa (46. G. Nowak), Habusta, Niziołek, Brusiło – Gancarczyk (46. Skrzypczak).

Żółte kartki: Mello – Baran

Czerwona kartka: Baran (77, za drugą żółtą)

Sędziował: Tomasz Wajda (Żywiec)
Widzów: 5.427

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!