Ruch Chorzów – Pogoń Szczecin 0:2 RELACJA LIVE, TRANSMISJA TV

Po udanym początku sezonu w wykonaniu Ruchu Chorzów ostatnio zespół ze stadionu przy ulicy Cichej nie prezentuje się już tak dobrze jak w meczach z Piastem i Koroną. Siedem kolejnych kolejek nie było już tak udanych dla „Niebieskich”. Podopieczni Waldemara Fornalika zanotowali w nich jedynie dwa zwycięstwa, remis i cztery porażki.

Taki bilans spowodował, że Ruch plasuje się obecnie na 10. miejscu w tabeli. Chorzowianie do pojedynku z Pogonią przystępują mając za sobą nienajlepszy okres. „Niebiescy” zanotowali w nim dwie porażki z rzędu w lidze (z Legią i Cracovią), a dodatkowo odpadli z Pucharu Polski po przegranej z Lechem Poznań.

Na Cichej mają jednak nadzieję, że od meczu z Pogonią Ruch ponownie zacznie wygrywać. By tak się stało najważniejsza jest utrzymanie pozytywnej atmosfery w zespole.

- Wszyscy nad tym pracujemy, sztab trenerski również o to dba. Przegraliśmy trzy mecze z mocnymi, jak na polskie warunki drużynami i w wielu fragmentach tych spotkań pokazaliśmy, że potrafimy grać w piłkę i zagrozić rywalowi. Musimy tylko wyeliminować błędy w defensywie, mówię tu nie tylko o grze linii obrony, ale całego zespołu. W szatni widać, że każdy wierzy w swoje umiejętności i w to, że Ruch znowu zacznie wygrywać – powiedział obrońca gospodarzy Rafał Grodzicki.

Jeśli Ruch myśli o pokonaniu Pogoni to najważniejszą kwestią będzie pełna koncentracja i wyeliminowanie błędów w obronie. Szczecinianie w tym sezonie są zespołem, który wykorzystuje każde najmniejsze zawahanie rywala. Taka postawa pozwoliła Portowcom jako jedynej drużynie w tym sezonie nie przegrać meczu. Pogoń gra bardzo konsekwentnie, jest zdyscyplinowana i przede wszystkim skuteczna. Podopieczni Czesława Michniewicza do Chorzowa przyjadą w piątek jako wicelider Ekstraklasy. W ostatniej kolejce ekipa ze Szczecina pokonała Jagiellonię Białystok (2:1). Goście są ostatnio na fali, ale zdają sobie sprawę, że w piątek o kolejne zwycięstwo nie będzie łatwo.

- Nie patrzymy przez pryzmat ostatnich meczów Ruchu. Nie udało im się wygrać z Cracovią i Lechem w Pucharze Polski, ale to dobra drużyna. Jest tam wielu ciekawych zawodników, jak Patryk Lipski, Łukasz Surma, Rafał Grodzicki. Mam nadzieję, że zagramy z takim samym zaangażowaniem i poświęceniem jak z „Jagą” – mówił trener gości, Czesław Michniewicz.

Piątkowy mecz Ruchu z Pogonią może być wyjątkowy dla Łukasza Surmy. Pomocnik „Niebieskich” zadebiutował w zespole ze stadionu przy ulicy Cichej 1 sierpnia 1998 roku przeciwko Odrze Wodzisław. Do jesieni 2002 r., kiedy przeniósł się do Legii Warszawa, na swoim koncie miał 117 ekstraklasowych występów, w których strzelił 6 bramek. Latem 2013 r. Surma znów pojawił się przy Cichej i do tej pory do swojego dorobku dorzucił kolejne 82 mecze i 5 goli. W sumie, dzień przed starciem z Pogonią, jego ligowy bilans w „Niebieskich” barwach to 199 spotkań i 11 bramek.

Warto zaznaczyć, że w pojedynku Ruchu z Pogonią po raz 9 w historii zagrają przeciwko sobie Waldemar Fornalik i Czesław Michniewicz. Obaj trenerzy zmierzyli się po raz pierwszy w marcu 2004 r., gdy Waldemar Fornalik był szkoleniowcem Górnika Zabrze, a Czesław Michniewicz prowadził drużynę Lecha Poznań. Wówczas przy Roosevelta padł bezbramkowy remis. Do kolejnej konfrontacji doszło ponad 1,5 roku później. Prowadzona przez późniejszego selekcjonera reprezentacji Odra Wodzisław wygrała z Lechem 2:1.

W rewanżu w Poznaniu znów górą był Fornalik, jego zespół ponownie wygrał 2:1. Kolejne ligowe potyczki to już czas pracy Fornalika przy Cichej. W ciągu niewiele ponad roku, licząc od kwietnia 2011 do kwietnia 2012, Ruch mierzył się aż z trzema drużynami prowadzonymi przez Michniewicza. Najpierw 16 kwietnia 2011 r. „Niebiescy” bezbramkowo zremisowali w Łodzi z Widzewem.

Następnie w sierpniu tego samego roku chorzowianie przy Cichej pokonali Jagiellonię Białystok 1:0, a 20 kwietnia 2012 r., dokładnie w 92. rocznicę powstania klubu, Ruch zwyciężył na wyjeździe Polonię Warszawa 1:0. Ligowy bilans przedstawia się więc następująco: 6 spotkań – 4 wygrane Waldemara Fornalika i 2 remisy. Obaj szkoleniowcy rywalizowali także w Pucharze Polski. Jesienią 2005 r. Lech zmierzył się z Odrą w ćwierćfinale rozgrywek. Najpierw w stolicy Wielkopolski górą był „Kolejorz”, który wygrał 1:0, a w rewanżu padł bezbramkowy remis. Tak więc łączny bilans nadal zdecydowanie przemawia za szkoleniowcem „Niebieskich”: 4 zwycięstwa, 3 remisy i tylko jedna, pucharowa wygrana Czesława Michniewicza.

Piątkowy mecz będzie 80. pojedynkiem w historii obu drużyn. Piątkowe starcie będzie 80. ligowym meczem Ruchu z Pogonią. Jak na razie częściej zwyciężali Niebiescy, którzy wygrali 23 razy. 34 spotkania zakończyły się remisem. Z kolei 22 mecze zakończyły się wiktorią Dumy Pomorza. Odnotujmy, że obiekcie przy ulicy Cichej chorzowianie nie przegrali z Pogonią od trzech starć. Po raz ostatni Granatowo-bordowi zwyciężyli z Ruchem 17 maja 2013 roku.

W minionym sezonie ekipa ze Śląska mierzyła się ze szczecinianami dwukrotnie. Na stadionie w Szczecinie miał miejsce wynik 1:1. Natomiast w Chorzowie gospodarze zwyciężyli 2:1. Gola dla Niebieskich strzelili wówczas: Bartłomiej Babiarz oraz Grzegorz Kuświk. Z kolei trafienie dla Pogoni zaliczył Marcin Robak.

W zespole Ruchu z powodu kontuzji nie zagrają Michał Helik, Michał Efir, Paweł Oleksy, Miłosz Trojak, Adam Setla. Z powodu kartek pauzuje natomiast Michał Koj. W ekipie ze Szczecina nie wystąpią Ricardo Nunes, Hubert Matynia i Robert Obst (kontuzje).

Bezpośrednią transmisję przeprowadzi Eurosport2.

*Oto zakręt mistrzów w Katowicach. Każdego dnia ktoś ląduje na barierkach
*Marsz przeciw imigrantom w Katowicach ZDJĘCIA + WIDEO
*Adamek - Saleta ZDJĘCIA + WIDEO CAŁA WALKA
*Merkury Market w Rybniku otwarty! ZOBACZ KONIECZNIE