Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ruch Chorzów rozwiązuje kontrakt z Posinkoviciem i skraca umowę Markovicia

Jacek Sroka
Jacek Sroka
Bojan Marković (nr 7) przeprasza kibiców Ruchu Chorzów za swoje naganne zachowanie
Bojan Marković (nr 7) przeprasza kibiców Ruchu Chorzów za swoje naganne zachowanie Lucyna Nenow / Polska Press
Ruch Chorzów ukarał dwóch graczy z Bałkanów, którzy po przegranym meczu z GKS Tychy poszli na imprezę i pili w barze alkohol. Vilim Posinković, dla którego nie był to pierwszy wyskok w trakcie pobytu na Cichej, więcej w koszulce Ruchu już nie zagra. W tym tygodniu Chorwat powinien rozstać się w Niebieskimi. Bojan Marković został ukarany finansowo, a dwuletnia umowa Bośniaka z Niebieskimi została skrócona do roku.

“Zarząd Ruchu Chorzów SA w restrukturyzacji informuje, że prowadzone są rozmowy na temat formy rozwiązania kontraktu z Vilimem Posinkoviciem. Na Bojana Markovicia została natomiast nałożona kara finansowa. Oprócz niej zmienione zostały zapisy jego umowy z klubem, zgodnie z którymi będzie ona obowiązywać do końca sezonu z opcją przedłużenia o kolejny rok” – poinformował Ruch w specjalnym oświadczeniu.

Marković, który dotąd miał dwuletnią umowę z klubem, oficjalnie przeprosił za swoje naganne zachowanie.

“Zarząd klubu, trenerów, kolegów z drużyny, a przede wszystkim kibiców Ruchu Chorzów chciałbym bardzo przeprosić za swoje zachowanie, nieprzystające profesjonalnemu zawodnikowi. Wysoce niestosownym postępowaniem ugodziłem w dobre imię klubu. Jest mi z tego powodu bardzo przykro i czuję wstyd. Od władz klubu i trenerów otrzymałem jednak jeszcze jedną szansę. Wierzę głęboko, że swój karygodny pozaboiskowy błąd choć w pewnym stopniu naprawię swoją postawą i dobrą grą w rozgrywkach ligowych” – napisał Bośniak w piśmie zamieszczonym na stronie klubu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!