Ruch Chorzów - Ślęza Wrocław 3:2. Zwycięstwo Niebieskich w meczu na szczycie
Piłkarze Ruchu wygrali szósty z rzędu mecz w rundzie wiosennej grupy trzeciej III ligi, choć sukces nad Ślęzą nie przyszedł im łatwo. Niebieskich pokazali jednak prawdziwie śląski charakter i dwa decydujące gole strzelili w samej końcówce spotkania na Cichej rewanżując się wrocławianom za sierpniową porażkę nad Odrą 0:1.
ZOBACZCIE ZDJĘCIA Z MECZU RUCH CHORZÓW - ŚLĘZA WROCŁAW
Chorzowianie dopiero po raz drugi w historii pokonali Ślęzę. Poprzednie zwycięstwo nad wrocławianami odniosła drużyna trenera Jerzego Wyrobka w 1988 r. po pierwszym w historii spadku Ruchu do II ligi pokonując ich na Cichej 3:1.
Sobotni mecz na szczycie III ligi Ruch zaczął z dużym animuszem. Przewagę Niebieskich golem udokumentował Łukasz Janoszka. Doświadczony zawodnik otrzymał znakomite podanie od Tomasza Neugebauera. Ecik w polu karnym ominął bramkarza i spokojnie skierował piłkę do pustej bramki.
Ślęza nie zamierzała jednak na Cichej statystować i pokazała się w tym meczu z bardzo dobrej storny. Zaraz na początku gry sytuacji sam na sam z Jakubem Bieleckim nie wykorzystał kapitan gości Filip Olejniczak. Później na bramkę Niebieskich groźnie strzelali Kornel Traczyk i Maciej Tomaszewski. Ruch odpowiedział ładnymi strzałami Neugebeura i Mariusza Idzika, ale bramkarz gości Piotr Zabielski każdorazowo końcami palców wybijał na róg piłkę zmierzającą pod poprzeczkę.
Wrocławianie dopięli swego po przerwie. Po dośrodkowaniu Tomasza Dyra najlepszą orientacją w polu karnym wykazał się Piotr Stępień, który dopadł do odbitej piłki i z bliska skierował ją do siatki. Goście nie zamierzali jednak wcale zadowalać się remisem i dalej byli bardzo groźni. Po kolejnym dośrodkowaniu z lewej strony Ślęza strzeliła drugą bramkę. Płaską centrę z końcowej linii boiska Roberta Pisarczyka skutecznie sfinalizował Traczyk z 2 m kierując piłkę do siatki.
Ruch jak zwykle jednak nie odpuszczał i grał do końca. W 88 min,. do wyrównania doprowadził Konrad Kasolik po dośrodkowaniu z rzutu wolnego w pole karne i zgraniu piłki wzdłuż bramki przez Michała Biskupa obrońca Niebieskich z bliska wepchnął ją do siatki.
W doliczonym czasie gry sprawy w swoje ręce wziął natomiast Idzik. Najlepszy snajper Ruchu skutecznie wykonał jedenastkę zdobywając 19 bramkę w tym sezonie i przesądzając o wygranej chorzowian. Faulowany w polu karnym Ślęzy był Daniel Paszek, który po dalekim wykopie Bieleckiego popisał się indywidualną akcją.
Ruch Chorzów - Ślęza Wrocław 3:2 (1:0)
Bramki 1:0 Łukasz Janoszka (18), 1:1 Piotr Stępień (49), 1:2 Kornel Traczyk (66), 2:2 Konrad Kasolik (88), 3:2 Mariusz Idzik (90+2-karny)
Żółte kartki Kawula (Ruch) - Tomaszewski (Ślęza)
Żółtą kartkę zobaczył też trener Bereta (Ruch)
Sędziował Dawid Matyszczak (Kluczbork)
Ruch Bielecki - Będzieszak (82. Lechowicz), Kasolik, Kawula (76. Kulejewski), Kwaśniewski - Wyroba, Neugebauer (68. Paszek), Foszmańczyk - Idzik, Biskup, Janoszka.
Ślęza Zabielski - Stempin, Pisarczuk, Wawrzyniak (72. Kluzek), Traczyk (80.Bohdanowicz), Dyr, Olejniczak (72. Gil), Afonso, Stępień, Muszyński, Tomaszewski.
Nie przeocz
Zobacz koniecznie
Musisz to wiedzieć
Bądź na bieżąco i obserwuj
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?