Ruch Chorzów szykuje się na mecz z Górnikiem Zabrze, a Janoszka opowiada w szatni kolegom o Wielkich Derbach Śląska

- Mecz z Górnikiem to bardzo znaczące wydarzenie. To spotkanie skupia na sobie uwagę nie tylko miejscowych kibiców, ale i piłkarskiej Polski. Od sobotniego pojedynku z Niecieczą skupiamy się już tylko na nim. Liczymy, że w Wielkich Derbach Śląska zaprezentujemy swoje umiejętności i zagramy dobre spotkanie - powiedział Jarosław Skrobacz, trener Ruchu.

Szkoleniowiec Niebieskich w czwartek wieczorem będzie miał do dyspozycji wszystkich swoich zawodników. Pod lekkim znakiem zapytania stoi występ Patryka Sikory, który w sobotnim spotkaniu z Niecieczą doznał urazu stawu skokowego, ale opiekun chorzowian liczy, że młody pomocnik dojdzie do pełni sił.

- Górnik jest faworytem tego spotkania. W końcu zabrzanie od dłuższego czasu grają w Ekstraklasie, a my dopiero dotarliśmy do tego momentu, w którym od czasu do czasu możemy zagrać z takimi zespołami. Na pewno jednak powalczymy, bo gramy u siebie przed własnymi kibicami. W zespole panuje olbrzymia mobilizacja i chęć sprawienia radości naszym fanom, którzy zawsze są z nami - stwierdził Skrobacz.

Trener Niebieskich cieszył się, że po trzech meczach bez wygranej Ruch wrócił na zwycięski szlak pokonując w sobotę spadkowicza z PKO Ekstraklasy. - Każda wygrana podnosi morale zespołu, a zwycięstwo odniesione po trzech meczach przerwy na pewno nam pomoże, choć wcześniej w szatni też nikt nie zwieszał głowy - dodał Skrobacz.

Opiekun chorzowian nie wie jakim składem na mecz pucharowy wyjdzie Górnik, ale on sam szanuje przeciwnika i na pewno zamierza wystawić najmocniejszy skład.

- Do tej pory rywalizowałem z Górnikiem tylko w czasach pracy w Odrze Wodzisław. Otoczka tych meczów zawsze były specyficzna i gromadziły one więcej kibiców niż zazwyczaj, ale przy Wielkich Derbach Śląska tamte pojedynki były co najwyżej małymi derbikami - powiedział szkoleniowiec Ruchu.

Na mecz z Górnikiem szykują się także piłkarze Niebieskich. Jednym z niewielu graczy Ruchu pamiętających Wielkie Derby Śląska jest Łukasz Janoszka.

- Kilka razy zagrałem w życiu z Górnikiem. Najbardziej pamiętam oczywiście te mecze rozgrywane na Stadionie Śląskim, bo gromadziły one znacznie więcej kibiców, ale każdy pojedynek Ruchu z Górnikiem jest wyjątkowy. W szatni oczywiście rozmawiamy o tym meczu i temat derbów jest bardzo żywy. Opowiadam kolegom o tym jakie to są spotkania, jaka panuje na nich atmosfera i zapewniam kibiców Niebieskich, że na pewno będziemy do Wielkich Derbów Śląska dobrze przygotowani - powiedział Janoszka.

Do debiutu w Wielkich Derbach Śląska szykuje się za to najbardziej doświadczony piłkarz chorzowian 36-letni Tomasz Foszmańczyk.

- Trochę się tych meczów w życiu zagrało, ale w spotkaniu Ruchu z Górnikiem jeszcze nie grałem. Na pewno nie jest to zwykły mecz. To będzie jedno z ważniejszych wydarzeń, a na doświadczonych zawodnikach ciążyć będzie większa odpowiedzialność za udźwignięcie ciężaru derbów, ale jest nas w zespole kilku i wierzę, że sobie poradzimy - stwierdził Foszmańvzyk będący kapitanem Ruchu.

Na czwartkowy mecz Ruchu z Górnikiem sprzedano wszystkie bilety i na stadionie zasiądzie komplet 9300 widzów. Zabrzańscy kibice dostali 465 wejściówek, czyli 5 procent pojemności zabytkowego obiektu na Cichej. Z okazji Wielkich Derbów ŚLąska 1 września w Chorzowie gościć będzie Fortuna Puchar Polski. Trofeum dla zwycięzcy tych rozgrywek można będzie oglądać na Rynku w godzinach 12:00-16:00 i na stadionie Ruchu w godzinach 18:30-21:30.