Ruch Chorzów - Zagłębie Sosnowiec. W niedzielę na Cichej Święta Wojna, która może zmienić bieg historii!

Zagłębie Sosnowiec ma już naprawdę bardzo blisko do powrotu do Ekstraklasy, w której nie grało od sezonu 2007/2008. Ruch jest jeszcze bliżej do historycznego spadku na trzeci poziom rozgrywkowy, na którym Niebiescy jeszcze nigdy nie grali!

Ruch został już przez wszystkich pogrzebany jakiś czas temu, ale ciągle jeszcze nie stał się drugoligowcem. Po porażkach z Pogonią Siedlce 0:6 i 1:6 z Miedzią w Legnicy, nikt nie przypuszczał, że na dwie kolejki przed końcem chorzowianie będą mieli szanse na utrzymanie.

Niespodziewana wygrana 1:0 z kandydatem do awansu GKS-em Katowice oraz w Opolu 3:0 z Odrą, nieco poprawiła humory kibiców. Ruch żegna się z I ligą z honorem i dostał bonus w postaci cienia nadziei na pozostanie na zapleczu Ekstraklasy.

Aby stał się cud Niebiescy muszą jednak wygrać ostatnie dwa mecze sezonu - najpierw z Zagłębiem , a na koniec z Wigrami w Suwałkach. To jednak nie wszystkie warunki realizacji czegoś, co wydaje się prawie niemożliwe, czyli zajęcia 15., barażowego miejsca. Swoje mecze w obu kolejkach muszą przegrać Stomil Olsztyn i Górnik Łęczna. Olsztynianie są właśnie na barażowej pozycji i mają 33 punkty, a lokatę niżej jest Łęczna z 32 punktami. Ruch ma lepszy bilans ze Stomilem (3:1 i 2:2), ale gorszy z Górnikiem (1:2 i 0:0). Już punkt zdobyty przez drużynę z Lubelszczyzny jest gwoździem do trumny dla Niebieskich. Podopieczni trenera Bogusława Baniaka zagrają u siebie z Rakowem Częstochowa, a na koniec sezonu w Katowicach z GieKSą. Stomil w najbliższą niedzielę podejmie Stal Mielec. 3 czerwca zagra z Chrobrym w Głogowie.

Jest jeszcze Olimpia, która ma 30 punktów. Aby Ruch mógł myśleć o utrzymaniu drużyna z Grudziądza może wygrać tylko raz - teraz zagra u siebie z GKS-em Katowice, skończy rozgrywki w Opolu z Odrą. Gdyby Olimpia, Stomil i Ruch zgromadziły po 33 pkt, to Niebiescy mają najlepszy bilans w tej trójce i zajęliby 15. miejsce. Ta pozycja może nawet oznaczać utrzymanie bez baraży. Z Bytovii wycofał się główny sponsor firma Drutex i są pogłoski o nieprzystąpieniu do nowego sezonu w Nice 1. Lidze drużyny z Bytowa. Wtedy baraże byłyby odwołane, a awans bez nich miałby też czwarty zespół tabeli II ligi.

Jedno jest pewne: na zapleczu Ekstraklasy będziemy mieć nowy zespół z naszego regionu. Mowa oczywiście o GKS 1962 Jastrzębie, który jako drugoligowy beniaminek i lider tabeli już jest pewny awansu do Nice 1. Ligi.

Słowo „awans” coraz głośniej słychać nad Brynicą. Sosnowiczanie są wiceliderami i przy Cichej w niedzielę mają szansę powitać Lotto Ekstraklasę! Zagłębie ma 2 punkty przewagi nad Chojniczanką Chojnice i 4 punkty nad Stalą Mielec. Podopieczni Dariusza Dudka mogą upiec dwie pieczenie na jednym ogniu - w Świętej Wojnie wysłać Ruch do II ligi i jednocześnie cieszyć się z awansu. Czy to możliwe? Oczywiście! Chojniczanka zagra na boisku liderującej Miedzi Legnica, natomiast Stal w Olsztynie. Uwzględniając wygraną Zagłębia w Chorzowie, rywale też muszą zgarnąć pełną pulę punktów. Sosnowiczanie są na fali, mają serię pięciu zwycięstw z rzędu.

Chojniczanka w ostatniej kolejce zagra z Bytovią. Stal podejmie Podbeskidzie. Zagłębie będzie gościło rewelację wiosny - GKS Tychy. Drzwi do awansu nie zamknęły się jeszcze do końca przed GieKSą i Rakowem, choć oba zespoły już chyba same straciły wiarę. Przykład Górnika Zabrze z poprzedniego sezonu uczy jednak, że warto walczyć do końca!

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:

Test samochodu Lexus LS500h