Ruch Chorzów nie zgasił Znicza na Stadionie Śląskim
W niedzielne popołudnie na Stadionie Śląskim zmierzyły się dwa zespoły, które na inaugurację sezonu wygrały swoje mecze. Po 2. kolejce obydwa podtrzymały miano niepokonanych choć bezbramkowy remis mocno rozczarował kibiców Niebieskich.
Przed pierwszym gwizdkiem sędziego kibice Niebieskich rzucili na bieżnię Stadionu Śląskiego kilka tysięcy maskotek w ramach akcji "Dorzuć misie". Dzięki niej Centrum Szkolenia Ruchu Chorzów dostanie kilkanaście tysięcy złotych wsparcia od Fundacji STS
(10 tys. gwarantowane oraz dodatkowo 1 zł za każdą maskotkę, która wylądowała na Stadionie Śląskim), natomiast wszystkie rzucone przez fanów chorzowian pluszaki trafią natomiast do ośrodków, z którymi klub współpracuje w ramach projektu Kibice Razem.
Chyba po raz pierwszy w historii grający na tak dużym stadionie Znicz nie przestraszył się gospodarzy i pierwszy groźnie zaatakował. Najpierw po centrze z lewej strony minimalnie niecelnie uderzył Dominik Sokół, a później po dośrodkowaniu z prawej z kilku metrów głową strzelał Paweł Moskwik i Jakub Szymański instynktownie obronił piłkę na linii bramkowej. Po indywidualnej akcji Władysława Ochronczuka z 14 m technicznym uderzeniem bramkarza Ruchu próbował pokonać Radosław Majewski, lecz ten nie dał się pokonać.
Niebiescy długo rozgrywali piłkę i często zamykali gości na ich połowie boiska. Z ich optycznej przewagi niewiele jednak wynikało, a najgroźniejszy strzał po stronie chorzowian oddał do przerwy Łukasz Moneta, ale Piotr Miształ zdołał sparować to uderzenie. Po centrze z rogu głową uderzył Soma Novothnhy, lecz piłka przeleciała nad poprzeczką.
ZOBACZCIE ZDJĘCIA Z MECZU RUCH CHORZÓW - ZNICZ PRUSZKÓW
Niezadowolony z postawy drużyny w I połowie trener Janusz Niedźwiedź już w przerwie dokonał trzech zmian. Na boisko weszli m.in. Daniel Szczepan oraz Szymon Karasiński i właśnie ci dwaj zawodnicy mieli na początku II połowy świetne okazje do zdobycia gola, ale ich nie wykorzystali.
W samej końcówce losy spotkania mógł na korzyść Ruchu przechylić Szczepan. Po centrze Miłosza Kozaka napastnik Niebieskich strzelił głową i trafił w słupek. Rozczarowani fani Niebieskich nie zobaczyli na Stadionie Śląskim ani jednego gola, bo gospodarze grali w tym meczu stanowczo za wolno, za to doczekali się debiutu Kamila Lipińskiego, wychowanka Centrum Szkolenia Ruchu z rocznika 2005.
Ruch Chorzów - Znicz Pruszków 0:0
Sędziował Sebastian Krasny (Kraków)
Żółte kartki Góra, Starzyński (Ruch) - Nowak, Koprowski, Moskwik (Znicz)
Widzów 13.194
Ruch J. Szymański – Góra (46. Lukić), Sz. Szymański, Sadlok (88. Lipiński) – Konczkowski, Ventura, Starzyński (65. Nono), Moneta (46. Szczepan)– Chmarek (46. Karasiński), Kozak – Novothny
Znicz Misztal - Sokół, Ochronczuk, Wiech, Koprowski, Moskwik - Ciepiela (62. Imai), Plewka, Nowak (76. Proczek) - Tabara (62. Stanclik), Majewski (76. Flisiuk)
Nie przeocz
- Najdrożsi piłkarze Ruchu Chorzów. Novothny i Szczepan w czołówce rankingu TOP 10
- Najdrożsi piłkarze Rakowa Częstochowa: 12 graczy wartych ponad milion euro ZDJĘCIA
- Najdrożsi piłkarze Górnika Zabrze: Podolski dopiero 20. Niespodziewany lider TOP 10
- Lukas Podolski: Nie można zarządzać takim klubem jak Górnik Zabrze na wariata ROZMOWA
Musisz to wiedzieć
- Czwarta trybuna stadionu Górnika: I etap będzie gotowy w marcu 2025 WIZUALIZACJE
- Najlepsze memy po meczu Hiszpania - Anglia w finale Euro 2024
- Fani Ruchu na finale Euro w Berlinie domagali się budowy nowego stadionu w Chorzowie
- Prezydent Chorzowa: Stadion Śląski jest dla Ruchu jak hotel ROZMOWA, ZDJĘCIA
Bądź na bieżąco i obserwuj
Miliard Cristiano Ronaldo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?