Chorzowianie rozegrali sparing z Tescomą Zlin ulegając ósmemu zespołowi ostatniego sezonu czeskiej Gambrinus Ligi 0:1. Jedynego gola "niebiescy" stracili w 16 minucie gry.
Chorzowianie mieli potem sporą przewagę, ale tradycyjnie już grali nieskutecznie. Marcin Zając dwa razy trafił do siatki, ale sędzia zawsze odgwizdywał spalonego. Świetnych okazji nie wykorzystali też Krzysztof Nykiel i Piotr Ćwielong.
Kiedy podopieczni trenera Duszana Radolsky’ego biegali po boisku działacze "niebieskich" starali się sfinalizować transfer Maciej Scherfchena. 29-letni pomocnik Lecha wczoraj opuścił zgrupowanie poznaniaków w austriackim Grosspetersdorf i wybrał się w drogę do Chorzowa.
- Maciek przejdzie w Ruchu testy medyczne. Ustaliliśmy już z chorzowskim klubem wszystkie szczegóły rocznego wypożyczenia. Jeśli Scherfchen pozytywnie przejdzie wszystkie badania, to najbliższy sezon spędzi na Cichej - powiedział dyrektor Lecha Marek Pogorzelczyk.
Chorzowianie chcieliby, żeby Scherfchen jeszcze dzisiaj dołączył do drużyny "niebieskich" przebywającej na obozie w Wiśle. Mający na koncie 198 występów w ekstraklasie zawodnik w barwach Ruchu powinien zadebiutować w sobotnim meczu towarzyskim z Duklą Bańska Bystrzyca.
Tescoma Zlin - Ruch Chorzów 1:0 (1:0)
Ruch: Pilarz - Jakubowski, Baran, Adamski (10. Golem), Nykiel - Grzyb (60. Ćwielong), Straka (80. Grodzicki), Pulkowski, Brzyski (60. Balaz) - Zając (60. Janoszka), Fabusz (60. Sobiech).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?