Szpital Miejski w Rudzie Śląskiej poinformował w środę 31 lipca 2019 r. o kolejnej przeprowadzonej przez tamtejszych lekarzy z sukcesem wysoce specjalistycznej "procedurze exit".
Noworodek z guzem szyi
To kolejny tego typu skomplikowany zabieg wykonany z powodzeniem przez zespół ginekologów i neonatologów z Goduli.
Nie przegapcie
- Procedura exit jest stosowaną w perinatologii procedurą polegającą na tym, że rodzimy dziecko z poważnymi problemami w czasie cięcia cesarskiego, ale nie odcinamy go od pępowiny - tłumaczy ordynator Oddziału Ginekologiczno-Położniczego Szpitala Miejskiego w Rudzie Śląskiej dr hab. n. med. Wojciech Cnota.
Zobaczcie zdjęcia:
- Utrzymujemy krążenie pępowinowe i w tym czasie neonatolodzy, w razie potrzeby także chirurdzy dziecięcy, wykonują procedury, które ratują tym dzieciom życie. Udaje nam się to świetnie skoordynować i jesteśmy z tego bardzo dumni. Z powodzeniem po raz pierwszy procedurę exit wykonaliśmy w Goduli przed rokiem. Do tej pory przeprowadziliśmy 5 takich, logistycznie bardzo skomplikowanych, zabiegów. Dziś mój zespół wspólnie z neonatologami pod kierownictwem prof. Janusza Świetlińskiego ratował życie noworodka, który miał guza szyi, uciskającego drogi oddechowe - dodaje ordynator Cnota.
Zabiegi w łonie matki
W ośrodku w Goduli przeprowadza się również unikatowe w skali kraju i regionu zabiegi jeszcze w łonie matki.
- To operacje fetoskopowe - wyjaśnia doc. Cnota. - Tylko my robimy je na Śląsku. Zabiegi te polegają na ratowaniu życia bliźniaków w dość specyficznym powikłaniu ciąży bliźniaczej, jakim jest zespół przetoczenia, zwany również zespołem podkradania. Jest to zjawisko, w którym jeden bliźniak drugiemu jeszcze w łonie matki, kolokwialnie mówiąc, kradnie krew. Procedura fetoskopowa polega na tym, że niewielką kamerą wchodzimy do macicy ciężarnej, włóknem laserowym niszczymy połączenia naczyniowe, zamykamy je i przez to ten „złodziejski proceder” się kończy. W tej chwili mamy na koncie kilkadziesiąt wykonanych z sukcesem tego typu zabiegów. Wykonujemy ich coraz więcej i nie są już dla nas czymś wyjątkowym - dodaje.
Operacje groźnych dla matek i dzieci łożysk wrośniętych
Od roku Godula jest także ośrodkiem referencyjnym dla przypadków łożysk wrośniętych. - To przypadki bardzo niebezpieczne dla matek i dzieci - mówi kierownik Oddziału Klinicznego Ginekologii i Położnictwa SUM w Rudzie Śląskiej. - Tylko w pierwszej połowie 2019 roku zrobiliśmy dziesięć takich operacji, a to jest bardzo duża liczba. Zyskaliśmy duże doświadczenie, wypracowaliśmy swoje procedury, które działają i maksymalizują szanse powodzenia, uratowania życia tych pacjentek. Teraz większość przypadków łożysk wrośniętych trafia do nas, tym samym do Rudy Ślaskiej przyjeżdżają pacjentki z całego południa kraju - dodaje dr hab. n. med. Wojciech Cnota.
Zobaczcie koniecznie
TYDZIEŃ Magazyn reporterów Dziennika Zachodniego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?