Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rusza budowa kolejki linowej "Elka". Trwa spór o przebieg trasy

Justyna Toros
Projekt stacji kolejki Elka
Projekt stacji kolejki Elka ARC
Władze Parku Śląskiego muszą dogadać się z dyrekcją Wojewódzkiego Ośrodka Kultury i Sportu Stadion Śląski na temat przebiegu fragmentu trasy kolejki Elka, aby pasażerowie nie dostali w głowę... oszczepem.

Na odbudowę kolejki linowej "Elka" czekamy od 2011 roku, kiedy zaczęto pierwszy raz mówić o tym, że jest na to szansa. Od tego czasu prace posunęły się, zrobiono odpowiednie plany, wykonano badania i dzisiaj plac budowy ma zostać oddany wykonawcy, firmie Doppelmayr, która zajmie się odbudową kolejki. Okazuje się jednak, że znów może stanąć coś na przeszkodzie. Nic wielkiego, po prostu władze Parku Śląskiego muszą dogadać się z dyrekcją Wojewódzkiego Ośrodka Kultury i Sportu Stadion Śląski na temat przebiegu fragmentu trasy, aby pasażerowie nie dostali w głowę... oszczepem. Wciąż jednak tego nie zrobiły. A teren budowy należy właśnie do WOKiS-u.

ZOBACZ KONIECZNIE:
Przebieg kolejki Elka w Chorzowie [PROJEKT]

Jak to się stało, że "Elka" może być niebezpieczna dla pasażerów? We wstępnej fazie projektów odbudowy "Elki", miała ona zostać poprowadzona w innym miejscu niż dotychczas. Wydział inwestycji urzędu marszałkowskiego, mając na uwadze te plany, zlecił projekt boisk i zaplecza lekkoatletycznego dla Stadionu Śląskiego.

- Pierwsza decyzja urzędu marszałkowskiego została wydana na temat boisk lekkoatletycznych - przyznaje Tomasz Żak z biura prasowego urzędu marszałkowskiego. - To dlatego, że w pierwszej wersji kolejka miała przebiegać inną trasą.

Władze Parku Śląskiego postanowiły jednak poprowadzić kolejkę jej historycznym biegiem ze względu na to, że nowa trasa okazała się niesprawdzona i jej przebieg był niemożliwy. Z tym zwróciły się do ówczesnego marszałka, Adama Matu-siewicza, w połowie 2011 roku. Ten zgodził się na zmianę, jednym z warunków była jednak zgoda na taki przebieg trasy dyrektora Stadionu Śląskiego. Prezes Parku Śląskiego, Arkadiusz Godlewski, otrzymał na ten temat pismo w listopadzie 2011 roku. Mimo takich ustaleń nie zwrócił się do dyrekcji stadionu, teraz podkreślając, że jest to wcześniejsza dokumentacja i już nie obowiązuje.

Trasa "Elki" przebiegać ma nad boiskami lekkoatletycznymi. Urząd marszałkowski podkreśla, że przebieg jest uzgodniony i bezpieczny dla obu inwestycji, jednak Polski Związek Lekkiej Atletyki, który został poproszony o opinię w tej sprawie, wyrażał obawy, czy tak na pewno będzie. W wysłanym do władz parku piśmie podkreślono, że trzeba pomyśleć nad odpowiednimi rozwiązaniami, żeby zabezpieczyć oba obiekty.
- Wiem, że wszyscy czekają na budowę "Elki", ale muszą zostać poczynione ustalenia odnośnie tego, jak zostanie zabezpieczone boisko i kolejka - podkreśla Marek Szczerbowski, dyrektor Stadionu Śląskiego. - Do tej pory czekałem na plan działania ze strony władz Parku Śląskiego, jednak takiego nie otrzymałem. Zgodziłem się na robienie pomiarów na moim terenie i teraz też wpuszczę firmę, żeby mogła robić wycinkę drzew i wszystkie prace przygotowawcze. Żeby jednak budowa w pełni ruszyła, musi być pozytywna opinia Polskiego Związku Lekkiej Atletyki dla uzyskania Międzynarodowego Certyfikatu Pierwszej Klasy i Kategorii dla obiektów lekkoatletycznych. Gdyby się okazało, że dwie inwestycje kolidują ze sobą, to byłby problem. Lepiej reagować wcześniej i uzgodnić, niż później, kiedy jest wszystko wybudowane.

- Niezbędne kwestie uzgadniamy z inwestorem, czyli urzędem marszałkowskim, a nie z zarządcą Stadionu Śląskiego, bo to nie jest jego rola - podkreśla Arkadiusz Godlewski, prezes Parku Śląskiego. - Na nasze zlecenie projektant strefy boisk rozgrzewkowych dokonuje uzgodnionych z Polskim Związkiem Lekkiej Atletyki korekt.

Urząd marszałkowski podkreśla, że wszystkie dokumenty odnośnie budowy "Elki" są zgodne z prawem, ale nie wspomina o zapisie, że władze Parku Śląskiego muszą się w tej sprawie dogadać z dyrektorem Stadionu Śl. A takiego dogadania nie ma. Choć dyrektor Stadionu Śl. mówi, ze wiele razy wysyłał w tej sprawie pisma, prezes Parku Śląskiego nie kontaktował się w tej sprawie z osobą do tego wyznaczoną. Trwały rozmowy z wykonawcami, inżynierami kontraktów, ale ten jeden punkt wciąż nie został spełniony. Dopiero w październiku tego roku doszło do spotkania obu panów na ten temat. Niewiele dało.

- Są rozwiązania, które przedstawialiśmy w momencie, kiedy byliśmy zaraz przed rozpoczęciem budowy. Wcześniej nikt nas nie pytał o zdanie - podkreśla Szczerbowski. Zresztą,chodzi o boiska do rzutu oszczepem, gdzie tak naprawdę zawody będą się odbywać raz, maksymalnie dwa razy do roku. Nie jest to aż tak ważna sprawa, ale brak w niej porozumienia może spowodować, że kolejny raz będziemy czekać na "Elkę".

Czy awantury można byłoby uniknąć, gdyby Marek Szczerbowski i Arkadiusz Godlewski nie byli rywalami politycznymi w walce o stołek prezydencki w Katowicach? Spotykając się na sesji Rady Miasta Katowic można było po prostu o tym porozmawiać.
- Polityka nie ma żadnego wpływu na nasze kontakty - podkreśla Arkadiusz Godlewski. - W Parku Śląskim koncentrujemy się na funkcjach zarządcy. Zajmujemy się nią w Katowicach, nie w Chorzowie. A wszystkie czynności wykonujemy zgodnie z ustaleniami z inwestorem - dodaje.

Dzisiaj zostaje oddany plac budowy. Wykonawca ma już pozwolenia na rozbiórkę i budowę "Elki". Czy uda się bez komplikacji? SKOMENTUJ


*Nowe egzaminy na prawo jazdy 2013 [RANKING SZKÓŁ JAZDY]
*Nowe egzaminy na prawo jazdy 2013 [ZOBACZ WIDEOTESTY]
*STUDNIÓWKA 2013: Zobacz najpiękniejsze dziewczyny [SUPERFOTKI]
*Sześć pomysłów na zmianę wizerunku Górnego Śląska [ZOBACZ I SKOMENTUJ]

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!