Rybnickie piłkarki bez licencji na grę w Ekstralidze. Klub ma pięć dni na odwołanie

Piłkarki TS ROW Rybnik nie otrzymały od PZPN licencji na występy w Ekstralidze kobiet w sezonie 2020/2021. Na taki scenariusz od kilku dni wskazywały wszelkie znaki na niebie i ziemi. Odbyta w ostatnim czasie wizytacja Polskiego Związku Piłki Nożnej na stadionie w Kamieniu, gdzie rybniczanki miały rozgrywać swoje spotkania kategorycznie wykluczyła dopuszczenie ROW-u do gry w Ekstralidze na tymże obiekcie.

Kameralny stadion w Kamieniu posiadał cały szereg uchybień, które sprawiły, że PZPN nie wyraził zgody na jego użytkowanie w najwyższej piłkarskiej lidze kobiet w Polsce.

- W Kamieniu nie ma możliwości przeprowadzenia transmisji telewizyjnych, obiekt gościłby zbyt małą publiczność – wylicza prezes TS ROW Tomasz Kieczka, dodając, że na dobrą sprawę w Kamieniu nie ma nawet szatni, która obecnie się buduje.

Wobec niekorzystnej dla piłkarek decyzji o stadionie, władze ROW-u do spółki z Miejskim Ośrodkiem Sportu i Rekreacji w Rybniku rozpoczęły poszukiwania alternatywnego miejsca rozgrywania spotkań przez rybniczanki.

Jak udało się dowiedzieć Dziennikowi Zachodniemu dziś (10.07) klub ma odbyć spotkanie z MOSiR-em co do stadionu Rymera Rybnik w dzielnicy Niedobczyce.

Już wcześniej stało się jasne, że piłkarkom nie dane będzie występować na Stadionie Miejskim przy ulicy Gliwickiej. Główny rybnicki obiekt ma bowiem poważnie obłożony kalendarz, a pandemia koronawirusa ostatecznie wykluczyła obecność na miejskim stadionie trzech zespołów.

- Co tydzień na Stadionie Miejskim odbywają się mecze bądź treningi żużlowców. Od sierpnia spotkania będzie tam grał ROW 1964 Rybnik. Jest nam bardzo trudno upchnąć tam trzeci zespół – tłumaczy dyrektor MOSiR-u Rafał Tymusz.

Jednocześnie dyrektor MOSiR-u przyznaje, że ośrodek stara się o finanse na poprawę infrastruktury w Kamieniu, aby w kolejnym sezonie rybnickie piłkarki bez żadnych przeciwwskazań mogły występować przy Hotelowej. - Będziemy o to walczyć - mówi Rafał Tymusz.

Nie udzielenie licencji piłkarkom TS ROW wyklucza je na ten moment z rozgrywek Ekstraligi w przyszłym sezonie. Sprawa nie jest jednak ostatecznie przegrana. Od decyzji PZPN klubowi przysługuje pięć dni na odwołanie. Po jego złożeniu i wskazaniu nowego obiektu procedura przyznania licencji ruszy od początku.