Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rybniczanin walczy o życie: ma guza, który waży tyle, co jego córeczka. Trwa zbiórka pieniędzy. Każdy może pomóc ZDJĘCIA

Redakcja
Przemysław Suszek, od kilku lat walczy z nowotworem - mięsakiem przestrzeni zaotrzewnej
Przemysław Suszek, od kilku lat walczy z nowotworem - mięsakiem przestrzeni zaotrzewnej ARC prywatne
Młody ojciec z Rybnika, Przemysław Suszek, od kilku lat walczy z nowotworem - mięsakiem przestrzeni zaotrzewnej. Jego guz w brzuchu waży prawie tyle samo, co jego ukochana córeczka. Trwa zbiórka na kosztowną operację w USA - potrzeba już ponad 500 tys. zł. Zostało niewiele dni, aby uzbierać pieniądze. Pan Przemek jest podopiecznym Fundacji Siepomaga.

Przemysław Suszek z Rybnika ma 41 lat i walczy z nowotworem - mięsakiem przestrzeni zaotrzewnej. Jego guz w brzuchu waży ok. 20 kg.

Czas ucieka, a guz rośnie, przyjmuje niewyobrażalne rozmiary. W tej chwili Przemek ma już nawet problemy z chodzeniem...

Zobaczcie zdjęcia:

- Na zdjęciach widzicie mnie i moją córeczkę Paulinkę. Tak długo, jak ona żyje na świecie – ja umieram i walczę o każdy kolejny dzień, miesiąc, rok… Jej życie odmierza mój czas, może dlatego kochamy się bardziej – nad życie! - twierdzi pan Przemek. - Jak każdy człowiek miałem marzenia, od 8 lat mam tylko jedno, które chciałbym dzisiaj wykrzyczeć! Chcę żyć! Paulinka jest całym moim światem i sensem wszystkiego – jeśli zniknę z jej życia teraz, to w jej dorosłym życiu zostanę jedynie mętnym wspomnieniem.

Mieszkaniec Rybnika dodaje:

- Pamiętam chwile, kiedy łzy bólu po operacji mieszały mi się ze łzami szczęścia – wtedy na świat przyszła Paulinka! Dzisiaj, po 8 latach, chcę spróbować jeszcze raz wygrać z nowotworem, którego piętno noszę na co dzień. Jeśli wygram, to tylko dzięki Wam i tylko po to, by cieszyć się moją córeczką. Na tym zdjęciu widzicie mnie, moją córeczkę i nowotwór, który chce mnie zabić! Pomóżcie mi, bo kolejnej fotografii może już nie być…

Przemysław Suszek już dwukrotnie uciekał przed rakiem. Dwa razy operacje się udawały, ale trzeciej już nikt nie chce się podjąć.

Nie przegapcie

Jedynym ratunkiem dla pana Przemka jest kosztowna operacja wycięcia guza w Keck Medical Center, która kosztuje ponad 500 tys. zł. Koszty to nie tylko operacja, ale rehabilitacja, leki. To się musi udać!

Zbiórka trwa przez Fundację Siepomaga.

Trwa zbiórka. Możesz pomóc:
KLIKNIJ TUTAJ

Zobaczcie koniecznie

od 7 lat
Wideo

Jakie są najczęstsze przyczyny biegunki u dorosłych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera