Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rybnik. Brak ciepłej wody, nieczynne łazienki. W takich warunkach rodzą się mali rybniczanie w WSS nr 3. Rreszcie będzie kapitalny remont

Barbara Kubica-Kasperzec
Barbara Kubica-Kasperzec
Barbara Kubica-Kasperzec
Będzie kapitalny remont rybnickiej porodówki i oddziału ginekologiczno-położniczego w rybnickim szpitalu. O tym, jak fatalne warunki socjalne są na tym oddziale wiedzą wszystkie panie, które w szpitalu rodziły. Brak ciepłej wody, czynny tylko jeden, w porywach dwa sanitariaty, grzyb na ścianach w łazienkach i pod prysznice, popękane kafelki - to niestety norma. Remont ma kosztować 7 milionów zł, a pieniądze na ten cel zabezpieczono w budżecie miasta Rybnika na przyszły rok, choć to nie miasto, a marszałek województwa śląskiego jest właścicielem lecznicy.

O tym, że remont porodówki i oddziału ginekologiczno-położniczego jest konieczny, wie każda rodzina, która w rybnickiej lecznicy witała na świecie nowego członka. Panie leżące na oddziale, czy na trakcie porodowym wiedzą doskonale, że normą są tutaj nieczynne z powodu awarii łazienki, sanitariaty, notoryczny brak ciepłej wody, wszechobecny jest grzyb na ściankach nad prysznicami. Fatalne wrażenie nadrabia personel, który na oddziale jest znakomity. Teraz wreszcie lekarz, położne i pielęgniarki mają mieć godne warunki do pracy, a mieszkanki regionu - odpowiednie warunki do rodzenia dzieci.

7 milionów złotych na remont porodówki w WSS numer 3 w Rybniku zabezpieczono w przyszłorocznym budżecie miasta Rybnika. Miasto chce w ten sposób wspomóc borykającą się z kłopotami finansowymi lecznicę, choć to nie urząd, a Marszałek Województwa Śląskiego jest jego właścicielem. Niemniej, dla personelu i pacjentek nieważne jest, czyja jest kasa na remont, ważne, że wreszcie się znalazła. W lecznicy nikt bowiem nie ukrywa, że ze względu na złe warunki, niektóre kobiety wybierają na poród sąsiednie lecznice - w Gliwicach, Żorach czy Raciborzu. W Rybniku co roku na świat przychodzi około tysiąc dzieci, a moce przerobowe oddziału są znacznie większe.

- Pracujemy na tym oddziale od 21 lat. I tutaj standard jest dokładnie taki jak 21 lat temu. Poza bieżącymi naprawami, nie było tu kompleksowego remontu, a on jest potrzebny, bo pozwoli dostosować oddział do współczesnych czasów - mówi Piotr Szuścik, ordynator oddziału ginekologiczno-położniczego w WSS numer 3 w Rybniku. Wtóruje mu Ewa Kubis, oddziałowa. - Każda z naszych pacjentek otrzymuje od nas ankietę, w której opisuje poziom satysfakcji. I o ile pod względem opieki okołoporodowej czy okołozabiegowej wszystko jest w najlepszym porządku, to w rubrykach innych pojawiają się informacje o złych warunkach socjalno-bytowych. Potrzeba nam nowych łóżek porodowych, bo obecne mają ponad 20 lat, potrzeba nam nowej aparatury i przede wszystkim potrzeba nam wymiany pionów, remontów sanitariatów, nieograniczonego dostępu do ciepłej wody – mówi oddziałowa.

Jak zapewnia Ewa Fica, dyrektorka szpitala w Rybniku, jak tylko budżet zostanie uchwalony, będzie chciała podpisać z prezydentem miasta Piotrem Kuczerą umowę na dofinansowanie. - Już teraz rozglądamy się za wykonawcami, którzy podjęliby się tego zadania, bo z tym też jest problem. Jeśli znajdziemy wykonawcę z inwestycją chcemy ruszyć jak najszybciej. Kierownik oddziału tak zorganizuje pracę, żeby remont nie zakłóci spokoju oddziału. Musimy przecież realizować świadczenia z NFZ. Dołożymy starań, by można było sukcesywnie przechodzić z jednego skrzydła na drugie – mówi Ewa Fica.

Nie przeocz

Musisz to wiedzieć

od 7 lat
Wideo

21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera