Rybnik chce mieć coś na kształt „Smog Free Tower” i choć miasta nie stać na drogie wieże pochłaniające smog, podobne do tych w Rotterdamie czy Pekinie, będzie miało swoją instalację antysmogową!
CZYTAJ KONIECZNIE:
ALARM SMOGOWY 14.02.2017 W TYCH MIASTACH JEST NAJGORZEJ
– Na pewno w tym roku ogłosimy otwarty konkurs na tego rodzaju instalację. Ustalona zostanie kwota maksymalna, do jakiej architekci będą mogli zaprojektować taką instalację, po to, by rzeczywiście w tym roku mogła ona powstać – mówi Agnieszka Skupień, asystent prezydenta Rybnika Piotra Kuczery. Zaznacza jednak, że nie będzie to jedna z tych znanych wież – odkurzaczy smogu na świecie, które projektuje między innymi Daan Roosegaarde, innowator z Holandii.
– Nas nie stać na takie drogie urządzenia – zaznacza Skupień. Zaprojektowana w otwartym konkursie instalacja antysmo-gowa miałaby stanąć na jednym z rybnickich rond, jako jednocześnie nietypowa ozdoba. Jedną z typowanych lokalizacji jest rondo przy BP i McDonald’s.
Smog w Rybniku? Lekcje odwołane
„Ozdoba” będzie latem przypominać o problemie
– Oczywiście, że to nie załatwi problemu smogu, ale mamy nadzieję, że dzięki takiej instalacji będziemy myśleć o problemie smogu też wtedy, gdy nie grzejemy w piecach i wtedy, kiedy ten problem w zasadzie dla nas nie istnieje, czyli w miesiącach ciepłych – mówi Agnieszka Skupień.
Rybnicka „wieża antysmogowa” ma działać na wyobraźnię, spełniać rolę edukacyjną.
To nie załatwi problemu smogu, ale dzięki instalacji będziemy pamiętać o problemie latem
– Miasta, które już zrealizowały podobne inwestycje, przy takich instalacjach zamieszczają informacje o tym, czym jest smog, jakie wywołuje skutki – mówi Agnieszka Skupień. Dodaje, że rybnicki „odkurzacz smogu” ma być swego rodzaju instalacją „w naturze”.
Brzmi niezwykle, ale na instalacje z mchu, który – jak odkryto – pochłania smog ponad 200 razy lepiej niż drzewa, chcą postawić też m.in. w Krakowie. Już na wiosnę w okolicy Centrum Kongresowego ma pojawić się wysoka na 4 metry instalacja z mchu, która pomoże w oczyszczaniu powietrza w mieście. The CityTree – taką nazwę nosi panel z mchu o grubości 2,2 metra – będzie wysoki na 4 i szeroki na 3 metry. Koszt jego zakupu w Krakowie szacuje się na 25 tys. euro, a roczne utrzymanie wyniesie ok. 2,5 tys. euro. W Rybniku kwoty, do wysokości której swoje instalacje będą projektować architekci „smogowego designu”, jeszcze nie określono. Ale mówi się o około 100 tysiącach złotych.
Zielony dach żłobka też będzie zjadał smog
Niezależnie od instalacji antysmogowej na rondzie, w mieście „sadzony” będzie mech.
– Chcemy by nowy żłobek, który w tym roku powstanie w Rybniku, miał zielony dach. Czy to będzie mech czy trawa, jeszcze zobaczymy – mówi Agnieszka Skupień.
Tymczasem o budowie instalacji antysmogowej w Rybniku sceptycznie wypowiada się Zdzisław Kuczma z Rybnickiego Alarmu Smogowego.
Smog w Rybniku? Lekcje odwołane
– Wydaje mi się, że jednak powinniśmy się skupić nie na produkowaniu zanieczyszczeń i potem ich eliminowaniu, wydmuchiwaniu gdzie indziej, tylko powinniśmy się skupić na eliminowaniu źródeł zanieczyszczenia. Bo inaczej to gra pozorów, będziemy mamić ludzi – mówi Zdzisław Kuczma.
Dodaje, że smog w Rybniku przyjął postać 1500 mikrogramów w metrze sześciennym powietrza, a tego nie da się żadnymi urządzeniami zlikwidować.
– Wydawanie większych pieniędzy na takie działania jest nieuzasadnione. Taka instalacja będzie stała, a wokół niej będzie znajdowało się 500 „kopciuchów” – oni nas będą truć, a my będziemy płacić za to, żeby to zneutralizować. To bez sensu. Trzeba zlikwidować przyczynę powstawania smogu – mówi Kuczma.
Instalacja antysmogowa w Rybniku ma powstać jeszcze w tym roku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?