Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rybnik: Czy 17 ulic zmieni swoje nazwy?

Szymon Kamczyk
Zdaniem pana Patryka z ul. Hibnera, przed zmianami powinno się przeanalizować wszystkie argumenty za i przeciw.
Zdaniem pana Patryka z ul. Hibnera, przed zmianami powinno się przeanalizować wszystkie argumenty za i przeciw. Szymon Kamczyk
W życie weszła ustawa „dekomunizacyjna”, a samorządy dostały rok na zmianę nazw ulic W Rybniku działacze RAŚ zaproponowali, aby nowe nazwy odnosiły się do lokalnych bohaterów.

Działacze rybnickiego Ruchu Autonomii Śląska wystosowali list do prezydenta Rybnika, aby ewentualne zmiany nazw ukierunkować na postacie zasłużone dla miasta i regionu. - Przez bardzo długi czas brakowało rybniczanom w przestrzeni publicznej miejsca dla osób, które rozwijały nasze miasto, sprawowały w nim funkcje społeczne, budowały przemysłowy charakter naszego regionu i tworzyły historię Górnego Śląska. Czas to zmienić - mówi Filip Lubszczyk, koordynator działań z rybnickiego RAŚ.

Prezydent Piotr Kuczera wraz z urzędnikami przychyla się do takiego rozwiązania, ale również stara się studzić emocje związane ze zmianą ulic. - Samorządy mają też rok czasu na zmianę nazw. Jeżeli w ciągu roku nie podejmą takiego działania wojewoda może wyznaczyć ulicę do zmiany i zaproponować nową nazwę, którą przegłosowywać będzie rada miasta - uspokaja Agnieszka Skupień, rzecznik rybnickiego magistratu.

RAŚ zaproponował listę 14 osób, które zasłużyły się dla regionu i samego Rybnika, a do tej pory żadne ulice do nich się nie odnoszą. Na liście znalazły się takie nazwiska jak bracia Reginkowie (działacze plebiscytowi, Tomasz - kapelan Polskich Sił Zbrojnych na Bliskim Wschodzie i Jan - zamordowany w Auschwitz), Juliusz Hasse (filantrop, fundator parku Kozie Góry w dzielnicy Meksyk), Artur Trunkhardt (działacz plebiscytowy, redaktor propolskiej rybnickiej gazety Katholische Volkszeitung) czy Juliusz Roger (lekarz, społecznik, przyrodnik, budowniczy szpitala św. Juliusza).

Nazwisko tego ostatniego pojawia się jako jedna z możliwości przemianowania ulicy Władysława Hibnera w dzielnicy Maroko-Nowiny. Hibner był działaczem komunistycznym, rozstrzelanym w 1925 r. Była to kara śmierci w wyniku strzelaniny i zabójstw w trakcie ucieczki przed aresztowaniem. Wszystko wskazuje na to, że ta arteria nie uniknie zmiany nazwy.
- Miasto Rybnik prowadzi obecnie weryfikację nazw ulic czy obiektów pod kątem ewentualnych związków z komunizmem czy innym ustrojem totalitarnym. Prowadzone są już działania dążące do zmiany nazwy ul. Władysława Hibnera - w trakcie przygotowywania jest projekt uchwały w tym względzie - zapowiada Agnieszka Skupień. Ogółem w Rybniku znaleźć można 17 ulic, które można by posądzić o honorowanie osób i instytucji związanych z komunizmem. Wśród nich znalazły się m.in. ulice Broniewskiego, Kawalca, Braci Nalazków czy Armii Ludowej. Zapewne jednak nie wszystkie trzeba będzie zmieniać.

- To głupota. Od tylu lat mieszkamy tutaj i dziś tak naprawdę chyba nikt nie zwraca uwagi na to, kim był człowiek, od którego ulica ma swoją nazwę. To się już przyjęło. Zmiana spowoduje duże trudności dla mieszkańców i koszty. Rządzący powinni się zastanowić ile stracą na takich bezsensownych pomysłach - komentuje Stanisława Serafin, mieszkanka ul. Hibnera od 26 lat. - Dla człowieka najważniejsza jest stabilizacja, a nie co cztery lata wywraca się kraj do góry nogami - mówi Joanna Stabla, pracująca w jednym ze sklepów na Hibnera.

Warto dodać, że np. w sąsiednich Żorach tylko jedna ulica (Biskupa) nadaje się do zmiany. Pomysł RAŚ, by uhonorować lokalne postacie w Siemianowicach Śląskich, zyskał przychylność Związku Górnośląskiego i Mniejszości Niemieckiej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!